Porachunki. Część I. Pt. Wodze fantazji.

Kraj akcji; Francja.

Rok akcji; 2019.

........................................................................................................................................................................................................

Francja [franc. France]- to europejskie państwo, które rozciąga się od Morza Śródziemnego na południu, do kanału La Manche i Morza Północnego na północy, oraz od Renu na wschodzie do Zatoki Biskajskiej na zachodzie. Ten kraj cieszy się sławą z wyskokowych wytrawnych i słodkich win, corocznie przyciąga rzesze turystów, są tam słoneczne lata i łagodne zimy, słowem mówiąc żyć nie umierać i przede wszystkim zarobki w Euro, czyli wygodne i lepsze życie.

Departament - Górna Sabaudia, region - Owernia - Rodan - Alpy, a miejscowość - Yvorie to tam mieszka zamożna rodzina, Frossardów w luksusowej willi z wypasionym basenem. Każdy z nich jest posiadaczem ekskluzywnych samochodów. Wystarczy spojrzeć na ich dorobek życia, który mówi za nich już wszystko. Frossardowie to małżeństwo mieszane; Francuzka i Polak, wspólnych dzieci jeszcze nie mają, jedynie Polak jest ojczymem dla jedynego syna jego obecnej żony. Facet od chwili zawarcia związku małżeńskiego przeszedł, na nazwisko swojej Francuskiej żony taka była, jego decyzja, toteż się teraz wzbogacił i prowadzą życie na wysokim poziomie. Tę chatę otrzymała jego żona w posagu ślubnym od jej ubiegłego męża Francuza, który zmarł tragicznie, i została, w tamtym czasie wdową więc ten dom jest, dla niej nadal cenny, miała byłego męża bardzo dobrego, a ten bieżący to już nie to, no ale cóż jest, jak jest, nie wybiera i nie przebiera.

Cdn.

Następne części: Porachunki. Część II. Pt. Wodze fantazji. Porachunki. Część III. Pt. Wodze fantazji. Porachunki. Część IV. Pt. Wodze fantazji.

Komentarze (7)

Robert. M 16.02.2019

Profesjonalnie przeprowadzona notka geograficzna.
Drugi akapit już niższych lotów,

Sisi26 16.02.2019

Dziękuję, choć nie wiem czemu coś się nie podoba, wszystko jest napisane bardzo fajnie, i o dalsze części również zadbam by było ciekawie i by wciągało, to jest dopiero pierwsza część, a będą kolejne w dodatku to dopiero pierwsza część a będzie ich znacznie więcej więc jeszcze zamrozi krew w żyłach, spokojnie ja lubię powoli się rozkręcać, trzeba czytać uważnie by wiedzieć wszystko o co chodzi.

Sisi26 16.02.2019

A z geografii byłam zawsze bardzo dobra, także cokolwiek związane ze światem to dla mnie pestka, wiem wszystko. Uwielbiałam geografię.

Sisi26 16.02.2019

Przeczytaj sobie jeszcze raz uważnie i powoli pierwszą część, myśl co czytasz, i tak samo każde kolejne. Niektóre słowa same będą dużo mówić, trzeba rozumować znaczenia, a akcja grozy jeszcze się rozkręci spokojnie wszystko w swoim czasie, wiem co kolejno pisać.

Robert. M 16.02.2019

W żadnym momencie, choćbyś szukała między słowami,
nie znajdziesz w mej wypowiedzi o podobaniu, tym bardziej
o czymś negatywnym.
Po prostu pierwszy akapit zasługuje na wielką aprobatę,
napisany ze smakiem znawcy topografii. A jakbym był
mieszkańcem tego zakątka to bez skrupułów
mógłbym go skopiować i polecać jako wizytówkę np.: na fb.
Co do drobiazgowości to jestem gorącym zwolennikiem,
z tym wyjątkiem, że ja główny nacisk kładę na wnętrze człowieka,
jego mentalne usposobienie, rozterki itp.: w mniejszym stopniu
zajmuje się fizycznością, czy też sprawami statusu społecznego.
Pogratulować wiedzy z zakresu szerokości geograficznych,
ja ledwo łapię, co jest za dwoma pagórkami.
I nie wymagaj ode mnie bym myślał,
ja chłop jestem, dobrze, ja działam.

Sisi26 16.02.2019

Od zawsze pałałam wiedzą co do geografii. Znam każdy kraj i jego położenie.

Robert. M 16.02.2019

Pałałaś, piszesz...to wiele wyjaśnia.

Robert. M 16.02.2019
Profesjonalnie przeprowadzona notka geograficzna.
Drugi akapit już niższych lotów,
Sisi26 16.02.2019
Dziękuję, choć nie wiem czemu coś się nie podoba, wszystko jest napisane bardzo fajnie, i o dalsze części również zadbam by było ciekawie i by wciągało, to jest dopiero pierwsza część, a będą kolejne w dodatku to dopiero pierwsza część a będzie ich znacznie więcej więc jeszcze zamrozi krew w żyłach, spokojnie ja lubię powoli się rozkręcać, trzeba czytać uważnie by wiedzieć wszystko o co chodzi.
Sisi26 16.02.2019
A z geografii byłam zawsze bardzo dobra, także cokolwiek związane ze światem to dla mnie pestka, wiem wszystko. Uwielbiałam geografię.
Sisi26 16.02.2019
Przeczytaj sobie jeszcze raz uważnie i powoli pierwszą część, myśl co czytasz, i tak samo każde kolejne. Niektóre słowa same będą dużo mówić, trzeba rozumować znaczenia, a akcja grozy jeszcze się rozkręci spokojnie wszystko w swoim czasie, wiem co kolejno pisać.
Robert. M 16.02.2019
W żadnym momencie, choćbyś szukała między słowami,
nie znajdziesz w mej wypowiedzi o podobaniu, tym bardziej
o czymś negatywnym.
Po prostu pierwszy akapit zasługuje na wielką aprobatę,
napisany ze smakiem znawcy topografii. A jakbym był
mieszkańcem tego zakątka to bez skrupułów
mógłbym go skopiować i polecać jako wizytówkę np.: na fb.
Co do drobiazgowości to jestem gorącym zwolennikiem,
z tym wyjątkiem, że ja główny nacisk kładę na wnętrze człowieka,
jego mentalne usposobienie, rozterki itp.: w mniejszym stopniu
zajmuje się fizycznością, czy też sprawami statusu społecznego.
Pogratulować wiedzy z zakresu szerokości geograficznych,
ja ledwo łapię, co jest za dwoma pagórkami.
I nie wymagaj ode mnie bym myślał,
ja chłop jestem, dobrze, ja działam.
Sisi26 16.02.2019
Od zawsze pałałam wiedzą co do geografii. Znam każdy kraj i jego położenie.
Robert. M 16.02.2019
Pałałaś, piszesz...to wiele wyjaśnia.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania