.

 

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (46)

  • KarolaKorman 15.05.2016
    Fajny tekst :) Tak, poranki bywają irytujące i nie wiadomo do kogo lub czego mieć o to pretensje, 5 :)
  • Ritha 15.05.2016
    Dziękuję Karola :)
  • Ula 16.05.2016
    Ogarniam ranek, nie analizując niuansów, nie dostrzegając niczego, nie mówiąc o ludziach. A Tobie się to udało, zatrzymać czas, dać mu właściwe miejsce, na jakie zasługuje. Tylko kobieta umie dostrzec krople deszczu i kubek z wyblakłymi znamionami o poranku. Jako facet nie umiem tego ale docenić i owszem.
  • Ritha 17.05.2016
    Tak, pewnie my kobiety widzimy więcej, chociaż to też może kwestia charakteru. Miło, że zajrzałeś. :) Ps. Ciekawy masz nick jak na faceta. :p
  • Ritha 17.05.2016
    Chętnie posłucham konstruktywnej krytyki na temat tego co spieprzyłam w tekście, od anonima, który dał mi 1 :)
  • Ula 17.05.2016
    Nie licz, że coś konstruktywnego może napisać osoba, która anonimowo ocenia. Pamiętaj, że miarą sukcesu jest ilość wrogów. Ciesz się z jedynek, cokolwiek one znaczą.
  • Ritha 17.05.2016
    :) ależ ja bym bardzo chętnie porozmawiała o swoich mankamentach, ale jak widać tchórzostwa hejterów nie da się wyplewić:/
  • Ula 17.05.2016
    Nie chciałem tego tak nazywać po imieniu, ale coś w tym jest, skoro dana osoba nie chce polemiki. Uwierz, że jak będą mankamenty, to dostaniesz znak w komentarzach.
  • Ritha 17.05.2016
    Dzięki za wsparcie ;)
  • Ula 17.05.2016
    Jak zwał, tak zwał, te moje zdania. Według mnie, nie jest Ci potrzebne wsparcie, bo piszesz z uczuciem, masz duży zasób słów, a i takie zdrowe podejście do życia. Patrzysz przez pryzmat zmagań z dniem z jestestwem, co mnie osobiście się podoba.
  • Ritha 17.05.2016
    Miło słyszeć :) Teraz hejterzy się wściekną i dostanę dziesięć jedynek XD
  • Ula 17.05.2016
    Ojej!!!! Proszę tego nie robić. ... Naprawdę aż tak się tym przejmujesz? No tak, jesteś ambitna. Przepraszam.
  • Ritha 17.05.2016
    Ja tylko żartuję :D
  • Ula 17.05.2016
    Ja też, ale tak poważnie, to chciałbym kiedyś zobaczyć pod swoim opowiadaniem, ......Czytano 147 razy. Ot taki fetysz
  • Ritha 17.05.2016
    Co chciałbyś zobaczyć pod swoim opowiadaniem? Hejta? Dawaj link i już lecę :p
  • Ula 17.05.2016
    To wymuszone, a ja chcę tak z ciekawości, bo ja tak subtelnie lubię. Mówimy caly czas o opowiadaniach.
  • Ritha 17.05.2016
    Nie wywołuj wilka z lasu :p
  • Ritha 17.05.2016
    Nie wywołuj wilka z lasu :p
  • Ritha 17.05.2016
    Nie wiem czemu to dwa razy dodało :o
  • Ula 17.05.2016
    Jesteś pewna ,że ten wilk jest jeszcze w lesie?
  • Ritha 17.05.2016
    Myślę, że wilk już jest wśród nas :/ Lecę spać, bo rano "budzik wierci mi dziurę w mózgu" :p O ile wogóle zasnę przez tą jedynkę XD
  • Ula 17.05.2016
    Rozbawiłaś mnie, tą jedynką. Spokojnej nocy.
  • Okropny 21.05.2016
    Chciałbym Twoją relację z imprezowego "piąteczku".
  • Ritha 21.05.2016
    Relacja z imprezowego piąteczku, masz jak w banku ;)
  • Ritha 21.05.2016
    Ps. Dzisiaj ide na 90te urodziny babci mojego faceta, może chcesz relacje z takiej "imprezy" xD
  • Okropny 02.06.2016
    Ritha no, dawaj. Nic nowego ostatnio od Ciebie nie ma.
  • Ritha 02.06.2016
    Okropny daj mi ze dwa dni, co? Kryzys twórczy, jedyne co udało mi się ostatnio skrobnąć to protokół z posiedzenia Zarządu, reflektujesz?
  • Okropny 02.06.2016
    Ritha jasne. Są momenty?
  • Ritha 02.06.2016
    Okropny no chłopie dzieje się, fiuuu, wstyd pisać:o
  • Ritha 02.06.2016
    Analiza wydatków remontowych, plany inwestycyjne na drugą połowę 2016, organizacja Walnego Zgromadzenia. Czad.
  • Okropny 02.06.2016
    Ritha musisz tam siedzieć z nimi i notować? Czy nagrywać?
  • Ritha 02.06.2016
    Okropny tak siedzę z nimi, mogę nagrywać ale nie ma potrzeby, spokojnie nadążam i nawet wolę to od razu pisać tak, żeby miało ręce i nogi. Na Zarządzie i na Radzie Nadzorczej, a w tym roku pierwszy raz też na Walnym. Tam ich 30stu będzie napierd...ać, to już nagram.
  • Okropny 02.06.2016
    Ritha i to wszystko w różowych skarpetach?
  • Ritha 02.06.2016
    Okropny po pierwsze to były tenisówki nie skarpety. Po drugie mam szpilki na takie okazje, coś Ty myślał.
  • Okropny 02.06.2016
    Ritha prove it
  • Ritha 02.06.2016
    Okropny no nie będę zmieniać av 15 raz w tym tyg. xD dej spokój:p
  • Ritha 02.06.2016
    Ps. Ruda ma lepsze, z reniferem, love it
  • Okropny 02.06.2016
    Ritha to jest łoś, i sam go malowałem xD
  • Okropny 02.06.2016
    Ritha gratki z okazji szpiegulstwa
  • Ritha 02.06.2016
    Okropny no maestro, Twoja szkoła:)
    Wiem, że sam:p
    Łoś?? Renifer? Wszystko jedno :|
  • Okropny 02.06.2016
    Ritha TO NIE JEST WSZYSTKO JEDNO
  • Ritha 02.06.2016
    Okropny niech Ci będzie, wczoraj dziesięcioletnie dziecko mi zwróciło uwagę, że Princessa to nie batonik tylko wafelek:[ To już się nie kłócę.
  • Canulas 09.01.2018
    "Kiedyś babci braknie, kubek zostanie. Niewinny przedmiot, brutalne życie." - bardzo ładnie ujęte.

    "Miałam doczyścić ten czajnik. Coś się na nim przypaliło i ..." kropeczki jedną spację bliżej.

    "Żony ze Stepford ze mnie nie będzie." - Ktoś tu Irę Levin czytał albo film oglądał. Waywayd Pines jest w tym nurcie, jeśli chcesz.

    "Podobno przed świtem piszę się najlepiej, uśpione dusze nie rozpraszają." - i to ładne.

    No to już mamy jakieś tam pojęcie, kim była Ritha, minimum dwa lata temu.
    Z perspektywy, po przeczytaniu tego tekstu, widać jak bardziej bezpompromisowo podchodzisz teraz do uzewnętrznień. Tutaj insynuujesz, dziś już umiesz poetycko krzyczeć.
    Ładny tekst, lżejszy niż inne spersonalizowane wywody.
    Od strony techicznej zbyt dużo dookreśleń, typu: mój, moja itd.

    Całkiem ciekawe.
    Pińć mniej
  • Ritha 09.01.2018
    Żony oglądałam, tam pośród tych wymuskanych i idealnych dam w fartuszkach była szalona pisarka i dialog:
    Łon: Skończyłaś obiad?
    Łona: Nie. Skończyłam rozdział.
    To o mła :D

    "Tutaj insynuujesz, dziś już umiesz poetycko krzyczeć" - ach! Motywująca uwaga. Taa, ja dwa lata temu a tera to przepaść, ja powiedzmy 6 lat temu a tera to kosmiczna przepaść. Aż strach myśleć naprzód.

    To jest trup, Can. Tekst-trup. Nie ma co oczekiwać cudów. Napisany na parkingu Tesco, w samochodzie, deszcz walił po szybach jak oszalały, pamiętam. Złe dobrego początki. Jeden z pierwszych moich refleksyjnych ever. Nie mogę go czytać, chciałam wywalić x razy. Ble.
    Ble, ble, ble.
    Ale mogę mieć zaburzony odbiór.
  • Canulas 09.01.2018
    Bo masz
  • Ritha 09.01.2018
    Ok, skoro tak twierdzisz:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania