*****

*

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (55)

  • laura123 17.02.2021
    za stodołą ulęgałka gubi dzieci
    jedno po drugim wypada z bezpiecznych ramion
    roztrzasując głowę - roztrzaskując chyba, ale to jakiś masakra i nie widzę sensu ani połączenia z resztą wersów

    niebawem otuli je miękka bibuła
    równe rzędy śmierdzących falban
    przyjmują kropla po kropli - tę tabakę otuli bibuła? a co to są ''śmierdzące falbany'' i jakie krople przyjmują?

    słyszysz jak stuka damfa - co to jest ''damfa''?

    skosztuj
    rozetrzyj w dłoniach
    omieć językiem maleńkie grudki - tę tabakę czy śmierdzące falbany, bo nie wiem o co chodzi?

    nie będzie z tego chleba - dziwne by było, gdyby wyszedł z tego chleb.

    Tu, jak dla mnie, jest groch z kapustą.
  • Mgła 17.02.2021
    :)
    Widać że Pani nie wychowała się na wsi:)
    Śmierdzące falbany to inaczej nawleczona na druty tabaka
    Rzeczywiście wkradł się błąd
    Jestem tu nowa i nie bardzo wiem w jaki sposób edytować tekst
  • laura123 17.02.2021
    ale co ta tabaka ma wspólnego z tymi dziećmi, które jak ulęgałki roztrzaskują sobie głowy? I jakie krople przyjmuje ta śmierdząca falbanka?

    To mnie ciekawi.
  • Mgła 17.02.2021
    laura123 Ulęgałka to odmiana gruszy jej dzieci czyli owoce spadają
    Falbana inaczej wiszące na drucie liście tabaki mokną
    Nie ma tu głębokich myśli:)
  • laura123 17.02.2021
    Mgła, to trzeba było jakoś inaczej zapisać, z tymi gruszkami i z tym tytoniem też. Bo dla niewtajemniczonych, to czeski film.

    A co to ''damfa'', bo w słowniku też nie ma?
  • Mgła 17.02.2021
    laura123 to inaczej młocarnia:)
    Nie potrafię inaczej zapisać:)
  • laura123 17.02.2021
    Mgła się trochę domyśliłam, szczerze przyznam, niemniej pierwszy raz z taką nazwą się spotykam. Ale, skoro to młocarnia i oddziela ziarna od plew, to dlaczego nie będzie z tego mąki, w sensie z tych ziaren?
  • Mgła 17.02.2021
    laura123 skoro ktoś włoży do ust ziarno i je zwilży to raczej z tego chleba nie będzie:)
  • laura123 17.02.2021
    Mgła a toś mnie zaskoczyła... wybiegłam dalej, a tu trzeba być twardo w ziemię wrośniętą, w miejsce znaczy i jeżeli ziarno się włoży do buzi, to chleba nie będzie, chociaż z ziaren - mąka, następnie chleb.

    Uciekam stąd. Za przyziemnie dla mnie.
  • Mgła 17.02.2021
    laura123 ?
  • laura123, Ale może być bimber, trzeba zatrzeć.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 ja nawet wierzę, że potrafisz ten bimber zrobić... z jakiego ziarna?
  • laura123, Nada się każde. Potrafię.
  • Ale z owoców prościej, taniej i wydajniej.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 a z czego lepszy bimber? W smaku znaczy?
  • Angela 17.02.2021
    Co do edycji, wejdź w swój profil, zakładkę publikacje i tam na prawo od tekstu masz ołówek,
    klikasz i edytujesz do woli.
    Wiersz mi się podobał, pachniał deszczem, jesienią i melancholią.
  • laura123, No ze zbóż jest taki - taki dostojny bardziej. Ale z owocu też nie najgorszy.
    Cukrówka niżej trochę - czyli taki tylko z drożdży cukru i wody, ale z gorzelniczych, to i tak lepszy od wódki sklepowej, jak jeszcze wiórem dębowym zarzucić i jak się odstoi.
    Z buroka zaś nie polecam wcale, za takim z kartofla osobiście też nie przepadam i z owoców cytrusowych.
    Z jarzębiny cudny, choć w woltach dość niski, ale to też trochę zachodu z jarzębinowym.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 ale to chyba trzeba mieć jakiś sprzęt? Widziałam w tv jakieś gąsiorki czy coś takiego... nie wiem nawet czy dobrze piszę nazwę.
  • laura123, Pojemnik fermentacyjny i destylator.
  • Mgła 17.02.2021
    Angela dziękuję:)
    Jutro poprawię błędy
    Dziś korzystam z tel i nie widzę tej funkcji
  • Ale jak się uprzeć, to miska z zimną wodą na parniku wystarczy, a druga na stelażu w środku, wyjdzie ciepły, mniej czysty, z przedgonami, ale taki też ma miłośników. Trzeba dobrze uszczelnić i wolno podgrzewać.
    Przedgony to nawet może odparują poniekąd, bo ciepły.
  • laura123 17.02.2021
    Mgła z tel to przy wejściu na ''mój profil'' wyświetlaja się takie trzy kreseczki, jak w to wejdziesz, to będą ''publikacje'' , klikasz i wchodzisz, a tam wszystkie Twoje wiersze i okienka z ołówkiem. Klikasz na to i jest edycja.
  • I paczaj na prawo.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 dla mnie to skomplikowane. Ile to trzeba się namęczyć, żeby się napić...
  • laura123, To rytuał.
  • Mgła 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 dziękuję:)
  • Mgła, Smacznego.
  • laura123 17.02.2021
    Wejdź na swój profil, tam będą ''publikacje'' kliknij i wyświetlą Ci się tytuły Twoich prac, a przy każdym, będzie taki kwadracik na który trzeba najechać i to jest edycja.
  • Mgła 17.02.2021
    Dziękuję:)
  • Shogun 17.02.2021
    Oj, tutaj już twardszy orzech do zgryzienia.
    Widzę ten wiersz na dwa sposoby:
    1 Jako powrót do dawnych wspomnień, lub
    2 Jako powrót do nałogu, choć nie wiem czy tutaj akurat w tym sensie została użyta "tabaka".
  • Mgła 17.02.2021
    To jest powrót w rodzinne strony :)
    Miło że zerkasz:)
  • Shogun 17.02.2021
    Mgła no to tak jak myślałem. Umysł mój sam również przychylał się do wspomnień :)
    Pewnie jeszcze nie raz zerknę ;)
  • Mgła 17.02.2021
    Shogun zapraszam:)
  • Wieś końca lat 70tych, względnie gdzieniegdzie dochowała się taka do 90tych. Dziś chłop wyciął ulęgałki, kombajnem zbiera zborze, tytoniu już nie sadzi, nie suszy (- kurde gdzieś pewnie tak, ale to pewnie wielkie połacie, w wielkich suszarniach.
    Mogliby konopie wyzwolić...

    Damfa - na czyste ziarno to, czy tzw, świniorka?
    Jakem wsioch, tak nie kojarzę.
  • Mgła 17.02.2021
    Myślę że to raczej na sieczkę
    Chociaż pewności nie mam :)
    W moich rodzinnych stronach tak się na to urządzenie mówiło
    Za młoda jestem aby ogarnąć temat
    W latach 70nie byłam nawet w planach:)
  • Mgła, Nie, na sieczkę to sieczkarnia.

    Zborze ze Świniorki (o ile dobrze pisze nazwę) wymagało odwiania śmieci itp. na młynku, ta na czyste ziarna, dawała czyste, bez domieszki plew, jak kombajn.
  • Mgła 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 mój tata nie żyje więc nie bardzo mam kogo zapytać w jaki sposób ta maszyna działała
  • Mgła, Mniej to istotne, ot weszło chwile na top w umyśle.

    zboże - oczywiście
  • Mgła 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 :)
  • piliery 17.02.2021
    Tabaka to zmielony tytoń więc nawet w przenośni nie może szeleścić.
  • Mgła 17.02.2021
    Może:)
    Suche liście tabaki szeleszczą
  • piliery 17.02.2021
    Nie. Szeleszczą suche liście tytoniu. Tabaka nie ma liści.
  • Mgła 17.02.2021
    Niech więc tak będzie:)
  • Mgła 17.02.2021
    Użyłam potocznie nazwy
    Akurat tam gdzie mieszkałam na tytoń mówiło się tabaka
  • Mgła 17.02.2021
    *potocznej
  • Piotrek P. 1988 17.02.2021
    Bardzo dobry tekst. Scenki z życia wsi, która wyobrażam sobie jako położona blisko niedużego miasta, we wczesnych latach dwutysięcznych. Czytając, wyobraziłem sobie głos narratora albo narratorki, brzmiący specyficznie. Efekt był tak bardzo surrealny, że aż mnie trochę rozbawił. 5, pozdrawiam :-)
  • Mgła 17.02.2021
    Dziękuję:)
  • illibro 18.02.2021
    I cofnąłem się jakieś dwadzieścia lat wstecz do corocznych wakacji na wsi. A dziękuję, dziękuję za przywołanie znajomych widoków:) Pozdro
  • Mgła 18.02.2021
    To ja dziękuję za czytanie:)
    Pozdrawiam serdecznie:)
  • Cofanie się wstecz, to włączenie biegu turbo, przy zwyczajnym cofaniu.
  • Mgła 18.02.2021
    yanko wojownik 1125 ?
  • Mgła, illibro cofa się wstecz.
  • Dekaos Dondi 18.02.2021
    Mgła↔Bardzo obrazowo napisałaś. Tekst nieco szeleści nostalgią jakby:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Mgła 18.02.2021
    Dziękuję serdecznie:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania