Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Pragnę

Chcę pogrążyć się w rozkoszy. Poczuć smak rosnącego podniecenia. Przeżyć to zjednoczenie kochanków. Gdzie jesteś moja królewno? Jakiego smoka muszę pokonać, żeby być przy Tobie? Ile gór muszę przejść, żeby poczuć smak twych ust? Nasycić się widokiem nagiego, ukochanego ciała. Tak bardzo chcę się zapomnieć w Twoich ramionach. Nie myśleć, nie analizować. Tylko kochać do białego rana. Z daleko od złego świata. Całować wilgotne Twe usta i ty moje spragnione. Poczuć ciepło bijące z łona, gromadzące się w udach. Pieścić ciało z czcią i zachwytem. Obserwować Twój spokojny sen. Budzić pocałunkiem. Kochać się o poranku i w świetle księżyca wpadającego przez okno oświetlającego smukłą sylwetkę, szczupłe uda i pełne piersi. Przy kominku przyjaźnie strzelającym i wszędzie tam gdzie poniesienie nas fantazja. Zanurzać usta i palce w długie, jasne włosy i napawać się ich zapachem. I śmiać się pod wpływem kosmyków muskających twarzy. Mówić kocham co dzień. Odnajdź mnie królewno, bo bez Ciebie tak trudno żyć, marzyć i śnić. Przyjdź, uśmiechnij się i powiedz, że teraz będzie tylko lepiej. Pragnę...

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania