Pragnęłam...
Pragnęłam być blisko Ciebie,
Każdego dnia czuć się jak w niebie.
Z garstką aniołów przy sobie,
Nad głową w złotej ozdobie.
Pragnęłam nucić Ci kołysankę,
Zatopić w niej ulubioną pisarkę,
Myśli złe skrzętnie ukoić,
Przesłać Ci sen, gdzie można nabroić.
Pragnęłam dotknąć Twej twarzy,
Przekazać dar, o którym się marzy.
Ma dłoń wciąż jeszcze parzy.
Czy coś dobrego w końcu się zdarzy?
-------------------------------------------------
Nigdy już nie powiesz mamo,
Nic nie będzie takie samo.
Kompletnie nie znam się na poezji, lecz chciałam spróbować swoich sił. Napisałam tak, jak czułam. Za wszelkie błędy i niejasności przepraszam. Zostawiam do oceny i proszę o wskazanie mi właściwej drogi.
Pozdrawiam. :)
Komentarze (32)
Z czystym sumieniem zostawiam 5 : )
Wezmę sobie do serca te słowa. :)
Dziękuję za ocenę. :)
co do tego wiersza,bardzo fajny,mi sie podoba:) 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania