Zachłanność

Widzę ją – tajemniczą postać unoszącą się w nieruchomej wodzie. Jej lśniące kosmyki spływają po białych ramionach i okrywają drobne piersi. Przeszywa mnie spojrzeniem ciemnych oczu, które są mroczne jak toń, z której do mnie przypłynęła. Moja syrena... Coś pcha mnie ku niej. Wewnętrzne pragnienie, któremu nie mogę się oprzeć. Wchodzę do wody, a ona czeka bez lęku. Czy nasze spotkanie zakończy się pocałunkiem? A może porwie mnie w morską otchłań i zginę? Niezależnie od tego, co się wydarzy, już przepadłem.

 

Jest zuchwały, jak mewa, która przecina dziobem taflę oceanu. Zbliża się ku mnie, choć fale spychają go w kierunku lądu, gdzie jego miejsce. Jego ruchy są nieporadne i zdane na łaskę oceanu. Wydaje się bezbronny, ale to tylko pozory. Wiem, że potrafiłby zabarwić wodę szkarłatem, ponieważ nikczemność ma we krwi. Gdy jest na tyle blisko, że mogę wejrzeć w jego oczy, dostrzegam to, co znajduję w każdym ludzkim spojrzeniu – zachłanność. To ona pcha go ku mnie. Zniżam się, skrywając uśmiech w kołyszącej się wodzie.

 

Niebo przyodziewa szafirową szatę i przygląda się sobie w morskim zwierciadle. Fale tańczą z wiatrem, a niektóre z nich wspinają się wysoko po skałach, coraz wyżej i wyżej. Ludzie uciekają z plaż, ukrywają się w pustych domach. Mewy krzyczą, lecz ich głosy zagłusza szum oceanu, który miesza się ze śpiewem syren. Nikt nie przysłuchuje się tej pieśni. Gdy syrena rozchyla usta, ludzie zakrywają uszy.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Bettina rok temu
    Ja wiedziałem, ja wiedziałem, że tak będzie.
    Mewy, które krzyczą lecz zagłusza je szum oceanu, który miesza się ze śpiewem syren.Nikt go nie słucha, bo ludzie zakrywają uszy.

    Komu? Czyje?
  • Bardziej o konstruktywną krytykę proszę. Rozumiem, że coś nie pasuje ze zdaniem? :D
  • Bettina rok temu
    Zmysłem percepcji słuchem nie są obdarzeni tylko ludzie.
  • To nie jest styl, którym się posługuję tworząc historie. Chciałam poeksperymentować. Wydawało mi się w marę okey. Ale pewnie za parę miesięcy uda mi się spostrzec wady ;)
  • Bettina rok temu
    Duży uśmiech, bo próba zmierzenia się ze sposobem latania mew
  • Aleks99 rok temu
    Ciekawie ujęte, dobrze operujesz opisami. Ogólnie dla mnie tekst myślę na taką czwórkę, solidną :)
  • dziękuję!
  • Aleks99 rok temu
    Nie przejmuj się też ocenami gwiazdkowymi, bo tutejsi kabaretowcy uznają, że mistrzostwem wybitnego żartku jest przyfasolenie komuś z anonima najgorszą oceną :)
  • Nie wiem, jakie są tutaj zwyczaje, mam nadzieję, że nie jest najgorzej :D Niewiele jest stron, gdzie można publikować. Rozważałam bloga, ale ten pomysł przestał być popularny :)
    Dzięki! ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania