...

...

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 15

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • JamCi 23.04.2021
    Chyba muszę nadrobić zaległości. Jestem do tyłu o kilka części. Kopnij mnie w tyłek i pogoń :-)
  • Angela 23.04.2021
    JamCi nie będę kopać, ale bardzo mi miło, że jesteś. Na zaległości jest sporo czasu, jeszcze zdążysz ?
  • Dekaos Dondi 24.04.2021
    Angelo↔Pierwsza część tekstu taka bardzo... prawdziwa. W sensie zachowania i mowy Liz, też. Aż się wyczuwa jej... rezolutność. Druga część też taka, ino w innym sensie. I jeszcze tajemny człek. Chociaż ciągle mam wrażenie, pływania na powierzchni tylko...? Jeno kręcić.
    I jeno słowo: blondyn mi jakoś nie pasi do całości. Zdaniem mym, można by zrezygnować, bo z tekstu wynika, o kogo chodzi.
    ...eskortowania szefa. Zaczął opuszczać go strach i pomyślał...
    – przysiadł na jednym z krzeseł...
    doskonałą broń, aż mu od uderzenia zaszumiało w uszach.
    aby przetrzeźwieć? — pomyślał i postawił
    Pozdrawiam:)↔%
  • Angela 24.04.2021
    DD fajnie, że tak myślisz (w kwestii Liz) bo ostatnio spotkałam się ze zdaniem, jako by jej postać
    była mało wiarygodna. Po przeczytaniu Twojego komentarza trochę mi ulżyło : )
    Blondyna zostawię, bo może nie dla wszystkich wynika z tekstu, o kogo chodzi, a Uriel jest
    jedynym blondynem : )
    Dziękuję Ci pięknie za komentarz.
    Pozdrawiam.
  • Szpilka 24.04.2021
    Angela, czytam z zainteresowaniem, pisz, masz fajoskie pióro, a historia wciąga coraz bardziej ? ?
  • Angela 24.04.2021
    Cieszy mnie bardzo, że nadal czytasz i historia Ci się podoba.
    W kwestii tego pisania zrobię co mogę : )
    Dziękuję ślicznie i pozdrawiam : )
  • Pasja 24.04.2021
    Spokojna pierwsza część i bardzo kolorowa. Liz wydaje się być trochę rozpuszczona, ale jak to dziecko. Trudna profesja go czeka. Ciekawa rozmowa w kuchni i napomkniecie o matce dziewczynki. No, i przeprawa z podpitym gościem daje duży plus dla gospodarza. Widać, że Uriel ma dobre serce i powoli wkracza w łaski różnych ludzi. W dodatku poznaje rozkład domu i jego tajemnice.
    stróżka śliny - strużka

    Pozdrawiam
  • Angela 24.04.2021
    Tak, Uriel powoli przyzwyczaja się do nowego życia, co wcale nie znaczy, że teraz już z górki. Jakoś
    tak mnie kusi, żeby kilka razy podstawić mu nogę, zanim razem z Ruka dojdą do mety tej historii.
    Wskazany błąd poprawiłam.
    Dziękuję że jesteś.
    Pozdrawiam : )
  • Kocwiaczek 06.06.2021
    "Najsssss":) Historia rozwija się gładko. Opisy pozwalają wyobrazić sobie przestrzeń i atmosferę domu. Błędów bardzo niewiele – gdzieniegdzie powtórzenia "się", brak spacji czy nadwymiarowe spacje. Czyta się płynnie i z rosnącym zainteresowaniem. Baaaardzo na tak i aż się uśmiecham na to, co będzie w kolejnym rozdziale. A że przychodzę spóźniona, robię szybkie hyc‐hyc i idę czytać dalej :)

    P.S. Pozdrowienia Angelo! Dobra robota!!!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania