...

...

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Możesz zapodawać dalej w tempie nieco szybszym niż raz na pół roku :)))
    Bo bende czytaa
  • Angela 27.02.2022
    Postaram się wrócić do pisania, ale porywającej historii raczej nie oczekuj.
    Dziękuję za wizytę :)
  • Angela Se sama ocenie. Autor ma pisać, ocenia czytnik.
  • Violet 27.02.2022
    W opowieści powoli odkrywają się karty z przeszłości, robi się coraz ciekawiej, a postacie coraz bardziej skomplikowane. Przyznaję, że jestem bardzo ciekawa dalszych części. Daję pięć i czekam :)
    Pozdrawiam
  • Angela 27.02.2022
    Witaj Violet, nie spodziewałam się Ciebie pod tekstem i tym bardziej mi miło.
    Tak jak pisałam wyżej, postaram się pisać częściej i odsłonić troszkę sekretów Ruka, ale to stopniowo.
    Dziękuję pięknie i pozdrawiam : )
  • miętus 28.02.2022
    Powołując się na słowa mistrza Hitchcocka stwierdzę – zaczęło się od trzęsienia ziemi, a dalej napięcie cały czas rośnie. ??
    Wszystkie rozdziały przeczytane, więc czekam na kolejne. ?
  • Ja też czekam :)
    A co do trzęsienia ziemi - jeśli na 17 stronie z około pięciuset rozpierdalam samolot, to nie za późno? Tylko nie za bardzo mam co rozpirzyć na wcześniejszych stronach :))) Tak mi się skojarzyło...
    Pozdro.
  • miętus 28.02.2022
    błękitnypłomień
    nigdy nie jest za późno, a co dopiero na siedemnastej stronie z pięciuset ?
    Pozdro.
  • Angela 28.02.2022
    Miętus "wszystkie rozdziały przeczytane" to słowa o jakich maży każdy autor. Dziękuję bardzo i obiecuję wstawić wcześniej niż za pół roku ?
    Pozdrawiam
  • Angela 28.02.2022
    błękitnypłomień potwierdzam, gdzieś okolice 17 czy 18 strony?
    A taki ładny był...
  • Angela Kacandryjcki :)
  • Vespera się pytała, czy typ jest najlepszym pilotem w galaktyce, bo ponoconi mają tendencje do rozpieprzania wszystkiego, czym lecą... (jej słowa są).
    Też przeczytałam wszystkie Twoje rozdziały, tak że masz festiwal spełniających się marzeń :)
  • Kocwiaczek 23.05.2022
    Dotarłam. Z mega opóźnieniem, ale jestem. Nadal zaciekawiasz historią. Czyta się płynnie. Nawet jeśli są gdzieś błędy, to chrzanić to. Niniejszym dajesz dowód, iż historia może się sama obronić:) Jak rzadko ostatnio, przeczytałam bez zgrzytów i dosłownie nic mi nie przeszkadzało w lekturze, ponieważ fabuła przysłoniła wszystko. Miło. Naprawdę miło czyta się takie teksty. Widzę, że Uriel powoli stara się zrozumieć swoje położenie i tym bardziej Atariego. Choć droga to zapewne długa i niewykluczone, że dojdzie do spięć, nie mogę się doczekać aż tajemnice zostaną wyjaśnione. Tymczasem idę czytać dalej;) (Btw. Gratuluję Angelo. Podoba mi się fest:).
  • Angela 26.05.2022
    Nie spóźniłaś się, jesteś o czasie : ) Karty z przeszłości będą odkrywały się powoli i poprowadzą
    Uriela ku zrozumieniu.
    Miło mi, że część przypadła do gustu.
    Dziękuję i pozdrawiam : )
  • Pasja 29.09.2023
    Ciekawa opowieść tatuażysty. Jednak można się wypiąć z kajdanów niewoli. dobrze, że kara nie była taka bolesna. Tym bardziej, że kucharka jest jak matka dla Uriela i wynagradza ból ciasteczkami. Jednak znowu wszystkiego nie wypowiedziano i pozostaje niedomówienie.

    przy nich z kornie spuszczoną głową. - pokornie

    Pozdrawiam
  • Angela 30.09.2023
    Witaj Pasjo, dawno Cię u mnie nie było i bardzo cieszy mnie ta niezapowiedziana wizyta.
    Nie wszystkie sekrety mogą być zdradzone na raz, bo byłoby nudno, ale już niebawem.
    Aki miał wiele szczęścia, ale i AnnaSu jest przecież wolna, choć nie zawsze tak było.
    Myślę, że ona tam chyba wszystkim trochę matkuje : )))
    Odpozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania