,,,

...

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (35)

  • Mruk 24.02.2021
    Nie przekonujący pan i niewolnik. Poprzednie części jakby bardziej były dopracowane. Trochę jestem zawiedziony, ale czekam że może obaj panowie jakoś nabiorą charakteru. Miłego wieczoru.
  • Mruk 24.02.2021
    Nie przekonujący pan i niewolnik. Poprzednie części jakby bardziej były dopracowane. Trochę jestem zawiedziony, ale czekam że może obaj panowie jakoś nabiorą charakteru. Miłego wieczoru.
  • Angela 24.02.2021
    Czy Pan tak koniecznie musi być skurwielem, a niewolnik trzęsącą się sierotą, żeby to było przekonujące?
    No cóż, przykro mi Cię rozczarować, ale tu tak nie będzie, bo historia zmierza w innym kierunku.
    Miło mi jednak, że przeczytałeś i zostawiłeś ślad.
  • Akwadar 24.02.2021
    Panie Mruk, aż dwa razy...
    Pani niewolników wszystko można! Dopracowywać albo nie, zawodzić i zwodzić, bo Pani to Pani, jak napisze tak ma być. No!
  • Dekaos Dondi 24.02.2021
    Nu szak! :)
  • Akwadar 24.02.2021
    Dekaos Dondi nie może być inaczej! :)
  • Angela 24.02.2021
    Akwadar może nie wszystko, bo czytelnik ma prawo do własnego zdania i chwała mu za to,
    ale na pewno ma prawo do kreowania postaci, wedle swej woli i preferencji : ) No!
  • Akwadar 24.02.2021
    Angela ha, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą, Pani!
    W prozie (powieść, opowieść) czytelnik może sobie wyobrazić obraz, ale namalować musi autor. Autor kreuje i podaje na tacy bohatera (zły, skurwiel, łagodny baranek), może zaskakiwać odbiorcę zmianami nastroju, zachowania,sposobu, dopuścić do kreowania postaci... to grzech! Powieść to nie poezja.
  • Akwadar 24.02.2021
    *sposobu bycia
  • Angela 24.02.2021
    Akwadar nie, nie, to nie tak. Dopuścić do kreowania postaci nie mam zamiaru nikogo,
    bo Ruka jest tylko mój : ) Bardziej chodziło mi o to, że to co ja w założeniu, wmontowałam
    postaci jako dobrą cechę charakteru, ktoś może uznać za naiwność, albo nawet rozlazłość.
    Może faktycznie postaciom brak wyrazistości, ale dołożę starań, żeby się za bardzo nie rozmyły.
  • Akwadar 24.02.2021
    Angela no to uspokoiłaś mnie, Pani... :)
  • Angela 24.02.2021
    Akwadar to się cieszę, że uspokoiłam i wszystko jasne, Panie : )
    Miłego wieczoru : )
  • Akwadar 24.02.2021
    Angela wzajemnie :)
  • laura123 24.02.2021
    ''Masz wtedy siedzieć cicho, robić wszystko, co karze i generalnie ładnie wyglądać.'' - robić wszystko, co każę

    ''Usta Ruka zacisnęły się w wąską kreskę'' - dlaczego usta Ruka? Usta Ruki.

    ''Nie pomocz opatrunków'' - nie zmocz opatrunków.

    Przecinki masz w przedziwnych miejscach. Przeczytaj na głos, łatwiej wyłapiesz gdzie postawić.
  • Angela 24.02.2021
    No tak, przecinków było sporo, więcej niż mi się wydawało : ) Zdecydowałam, że nie będę odmieniać
    imienia Ruka i tak jest w całej serii.
    Dzięki za uwagi.
    Pozdrawiam.
  • laura123 24.02.2021
    Angela to dziwnie jest bez odmiany... jak ''Kali kochać, Kali lubić'' - ale jeżeli odmiana stanowi dla ciebie problem...
  • Angela 24.02.2021
    laura123 nie wiem, na razie tak zostaje, później to przemyślę i może zmienię w całej serii.
  • Dekaos Dondi 24.02.2021
    Angelo↔Nadal można w tekście wyczuć, ten taki dziwny klimat, który coś jakby... wróży.
    Mam wrażenie, że w tej całej ''rozgrywce'' tak naprawdę chodzi o coś innego, niż można by wnioskować?
    Ale to jeno odczucie me.No i ten... sekretarz... Pozdrawiam:)↔5
    ''o czym świadczyły lekko przyprószone''
  • Angela 24.02.2021
    "Mógł mieć trochę więcej niż czterdzieści pięć lat, o czym świadczyły lekki przyprószone siwizną włosy".
    No cóż, o co w tym wszystkim chodzi i jaką osobą jest Ruka, okaże się pewnie za jakiś czas,
    ale raczej nie będzie to nic zaskakującego.
    No tak, sekretarz jest mendom : )
    Dzięki za wizytę i komentarz.
    Pozdrawiam.
  • Violet 24.02.2021
    Ruka bezwzględny handlarz, a może jednak filantrop? Nic nie jest oczywiste, ale odnoszę wrażenie, że jaki pan taki kram, a do tej pory wyczuwa się raczej więcej dobrego niż złego wśród podległych jemu ludzi. Ciekawa część i nie będę już wzmiankowała, że ciekawa jestem następnych części. Co mi się rzuciło w oczy - "liczyć na leprze", trochę szyk i zapis między dialogami, ale i tak jest nieźle. Parę przecinków do poprawy, ale sama też mam z nimi problem :)
    Pozdrawiam ciepło.
  • Angela 24.02.2021
    Uznamy, że tak jakby pół na pół, ale z przechyłem w tę lepszą stronę Chyba nie potrafię tworzyć
    rasowych skurwieli, ale postaram się, żeby nie było bardzo cukierkowo : )
    Wiem, że gdzieniegdzie kulawo, co tam dożę, poprawię wieczorem.
    Dziękuję i serdecznie pozdrawiam : )
  • Akwadar 24.02.2021
    Angela no, no... Panie niewolników... :)) Ciekawe, ciekawe... :)
  • Angela Rasowych skurwieli, to ja chyba potrafię... Może jak poczytasz to sama ocenisz :)
  • absynt 24.02.2021
    5* za pracowitość... a co do treści – nie moje klimaty, ale zaciekawiłaś... pracuj, coś się urodzi, ja raczej leniwiec jestem, jak ten księżyc... :)))) Miłego
  • Angela 24.02.2021
    Ja też leniwa raczej, ale to będzie jedyna historia którą ukończę. Piszesz, że coś się urodzi, mam
    nadzieję, że w miarę sensowne opowiadanie : )
    Dziękuję za czytanie.
    Pozdrawiam : )
  • absynt 24.02.2021
    Miałem tu nie zaglądać, a jednak popatrz... też pozdrawiam:)
  • Pasja 24.02.2021
    Bardziej sekretarz okazywał się być nieprzychylny w stosunku do chłopca. Ruka na razie spokojnie informował go o obowiązkach. Uczenie Liz pewnie będzie przyjemnym spędzeniem czasu. A jednak spanie blisko pana nie wróży nic dobrego.

    Pozdrawiam
  • Angela 25.02.2021
    Pasjo może nie będzie tak źle, dobrze że w garderobie ma spać, a nie na przykład w nogach łóżka : )
    Dziękuję za komentarz i wiosennie pozdrowienia ślę :)
  • Keraj 25.02.2021
    Różni są ludzie, różnego stanu, stoją po dwóch stronach barykady, ale żyją i może coś się odmieni na lepsze 5
  • Angela 25.02.2021
    Może barykada się posypie i nie będzie już barier? Ale to chyba byłoby zbyt piękne.
    Ślicznie dziękuję za komentarz.
    Pozdrawiam.
  • Szpilka 25.02.2021
    Aż ciarki przechodzą po plecach, dobrze, że nie jestem niewolnicą. Angela, przeczytałam z przyjemnością ?
  • Angela 25.02.2021
    Ja też, chyba biedny byłby ten mój właściciel : )))
    Ślicznie dziękuję za czytanie i ślad.
    Pozdrawiam.
  • Kocwiaczek 06.03.2021
    *lekki przyprószone/ lekko;
    *Czy ty jesteś zazdrosny?/dałabym w cudzysłowie;
    *zabierając z sobą małą Liz./ ze sobą/ dałabym też trzykropek na końcu dla lepszego efektu.
    *nie wiem czy mam ci dalej wymieniać dywizy i puste wiersze. Już o nich mówiłam, więc będę je omijała;
    *odezwa się Ruka/odezwał;
    * leprze/ lepsze;

    Co mam poradzić, że historia podoba mi się coraz bardziej? :D Ani mi się waż jej porzucić, bo myślałam, że jest całkiem nowa, a zauważyłam, że pierwsze rozdziały powstały już mega dawno. Nie zniechęcaj się negatywnymi komentarzami o fabule. Nie każdy jest otwarty i wydaje mu się, że tekst zawiera kontrowersję. Ja tak tego nie odczuwam. Sztuka jest sztuką, a życie życiem. Pisać każdy ma prawo o wszystkim. Dla mnie to słodko-gorzka historia, która na pewno pozostanie mi w pamięci na długo po jej zakończeniu. Piszesz dobrze, ciekawie, cała otoczka jest spójna. Kontynuuj i nie pozwól się złamać, bo sądząc po komentarzach nie tylko ja chcę poznać całość, która pewnie gdzieś się tam rysuje w twojej głowie. Na razie, jest bardzo dobrze:) tak trzymaj:D
  • illibro 11.03.2021
    To dobre jest! Lekko, przyjemnie i
    ... Pytanie, co będzie dalej? Dozuję sobie to, jak czekoladę, co by całej nie zjeść od razu. Pozdro?
  • Angela 11.03.2021
    Coś będzie, tylko mam nadzieję, że nadal będzie Ci się podobało : )
    Bardzo dziękuję za czytanie. Pozdro : )

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania