Robi wrażenie :) Świetnie to ujęłas w słowa przekazując coś, co zawiera ważny przekaz,5
Anonim02.06.2015
Jared, z pewnością owy wylew jest właśnie dla ciebie :)
Anonim02.06.2015
wylew czy zawał?
Anonim02.06.2015
Pokuszę się o interpretacje: Dla mnie pierwsze dwa akapity są opisem doznań sennych (sen=życie) podmiotu lirycznego. Jak wynika z tekstu osoba mówiąca napotyka Mędrca (Bóg?) i ciemną postać (Grzesznik? Własne odbicie?), mimo tych naocznych dowodów, świadkowi wydarzeń trudno jest w nie uwierzyć. Jako że eden, jak i piekło pozostają poza zasięgiem, śpiący udaje się do czyśćca (no właśnie? Czyli gdzie? Obstawiam, że czyściec to droga przez, którą każdy przejść musi by znaleźć [lub nie] Boga). Bardzo ciekawe są akapity trzeci i czwarty. Dowiadujemy się, że podmiot liryczny umiera lecz równie szybko powraca do życia, nie jest bowiem dalej gotowy by całkowicie zaakceptować istotę Boga, bądź ją odrzucić. Dlatego wraca do Miasta Rdzy (świat ludzi). Ostatni fragment rozwiewa wątpliwości. Bohater mówiący w końcu dochodzi do wniosku, że po śmierci czeka pustka i chociaż mianuje się ateistą\sceptykiem to ciągle ma wrażenie, że znów bawi się w chowanego pod wpływem siły wyższej, która próbuje doń dotrzeć ponownie. Ufff...
Anonim02.06.2015
Jared, jestem pod wrażeniem, w końcu jakiś sensowny komentarz a nie że masło takie bardzo maślane
Ta strona internetowa zawiera pętlę przekierowań - taki napis wychodzi mi jak chcę wejść na bloga. U Ciebie nie mogę wstawić komentarza. Pozdrów więc Wiktora i czekajcie cierpliwie na mnie, pozdrawiam :)***
Komentarze (20)
5/5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania