Fajny pomysł, myślę że ja bym obciął kończynę. Z racjonalnego punktu widzenia trucizna dostała się do krwiobiegu, ale że mój typ osobowości to INFP myślę że obcięcie kończyny...
"Na wszelki wypadek zawiesiłem łuk na ramieniu i położyłem dłoń na rękojeści noża. Druga rękę przyłożyłem do ust i nosa, by stłumić oddech."
Za dużo rzeczy w jednym...
Świetnie się czyta! 5/5
Świetne!
dzięki, za wypisanie błędów :) co mogę powiedzieć czasem się zdarza zapomnieć :P
dzięki :D
Opowiadanie nie jest skończone, dziękuję za pozytywną opinię dodającą motywacji. Końcówka zawiodła bo nie ma zakończenia, czy zacząłem wprowadzać jakieś nazwy własne? Konie poprawię....