Czy Ty wiesz, że Beata zaangażowała się w moje życie proponując mi wręcz nadzór i wsparcie w każdym...
I mógłbym w zasadzie zacząć od początku bo nie uwierzysz ale sytuacja się powtórzyła iw tą sobotę dlatego taka przerwa..
Do dziś nie jest dla mnie jasne, co właściwie zaważyło, że chcielibyśmy to kontynuować i to....
Na domiar tego zaczęło się robić tak przyjemnie i uroczo, że zapomniałem jak to było jeszcze kilka miesięcy...
A potem jak się łatwo domyślić było już tylko lepiej bo rozmowa dotyczyła wszystkiego oprócz jaskini a...
Zostałem zaczepiony przez pewną kobietę w kwestii formalnej mianowicie o jakość zdjęć w tej ciemni ..
Otóż w Koszycach bo tam się udałem nastąpiła inauguracja wyjazdów i tam też podczas zwiedzania jaskini...
Nie sprawdzałem więc muszę zdać się na Twoją wiedzę w tej materii. Choć podejrzewam z dużą dozą wiary wręcz granicząca z pewnością, że trudno takie opowiadanie znaleźć
To jednak temat na osobną dysputę, a dziś jak już wspomniałem chciałbym zająć się tym, co...
Jakby nie patrzeć przyniosły mi wiele emocji a wachlarz rozpiętości był naprawdę duży i miał....
Najpierw przeżyłem trochę przeszłości, mianowicie wróciła wizja gdy z Marzena urządzaliśmy wielkie wojaże, które ...
Nabrałem ochoty na każde zdarzenie o którym już zaczynałem zapominać. Dobrze zrobiłem, że wykonałem....
Sobie by czuć, ze naprawdę żyjesz jak chciałeś.I tak właśnie się stało w moim przypadku. Spotkałem osoby, które sprawiły.,.
Wtedy sprzyjają ci wszelakie około okoliczności i spotykasz osoby, które chcesz zostawić przy....
Jak to zwykle bywa gdy się nie nastawiasz na dobrą okazję względnie ciekawe przeżycia to...
Nie byłem jakoś szczególnie zainteresowany programem wycieczki bym mógł powiedzieć, że to....
To był przypadek choć podobno nic nie dzieje się bez konkretnego celu. Po dłuższym okresie, żeby nie minąć się z prawdą to jakieś sto pięćdziesiąt dni, - w końcu, wyjechałem.
Szkoda, że tak szybko zrezygnowałas z kontynuacji danej fabuły. Pamiętam jak napisałaś o kolejnych pomysłach i zarysie psychologicznym czyli to nie brak weny
Taa, tak się często wspomina, że nikt nie miał lepiej i to, co wydarzyło się w trakcie sesji można tylko interpretować jako namiastkę szczęścia
Posiadamy więcej wiary w to, co stanowi podstawę jeśli na każdym kroku możemy liczyć na drugą osobę
Nie sądzę by to, co nas spotyka było ważniejsze niż nasz plan, który nie powinien mieć problemów z usunięciem kolejnych trudności kosztem własnego celu
Nie jestem koneserem a wręcz laikiem więc trudno mi o ocenę. Jak dla mnie jest ta ulotność, która pozwala na oderwanie od rzeczywistości a to najważniejsze w zabieganym zyciu
Z przyjemnością przeczytalem...."czasami chęć umierania jednako silna z walką bytu o głębie przetrwania....cudo
To dopiero początek a ja już mam wrażenie rozstania z literami, które pomiędzy sobą ustalają własną wersję wydarzeń
Cenię sobie takie opowiadania i to nie tylko za dziewicze wręcz unikatowe słownictwo.
Dwie osoby mogą być zmęczone własnym towarzystwem i czuć potrzebę alienacji od bratniej duszy. Do czasu. Wystarczy groźba utraty kontaktu z nią i wszelka niedogodność przestaje mieć...
Ja nawet nie będę próbować Cię przekonywać, że jestem tym samym Robertem, który zaczynał jako Ula pisząc o swoim mieście Sanoku...niech tak zostanie, że jestem kłamcą
A jednak się nie zmieniłaś i wciąż będzie mi dane czytać Twoje riposty pod tym, co napisze....tylko muszę pamiętać by nie pisać: - kopulować, bo to Cię irytuje
Według życzenia, ....miłego popołudnia
Po tylu latach to nawet nie mam już tej pewności czy nadal umiałabym sobie dorównać. I nie chodzi o aspekt zaciętości, pasji, ale o rzetelność w walce o względy Grasi....ale to miło, nawet...