Dzięki! I tak, nie omieszkam podzielić następnym razem.
Pozdrawiam :)
Choć przyszło mi to do głowy już po napisaniu i nawet rozpowszechnieniu tekstu, nie wykluczam, że ten motyw krzątał mi się wcześniej po podświadomości i stamtąd kierował fabułą. Cieszę...
Tak, racja, powinienem był to zrobić. Jakaś odrobina pedantyzmu mi nie pozwoliła na ciachanie tekstu. :/ Dzięki za komentarz!
Może jednak lepiej spróbować w tym, bo – odwołując się do tematu tekstu – kto wie, jakie to przyszłe życie będzie. ;)
W razie czego zapraszam na www.facebook.com/s.sentkowski – tam wszystko będzie wrzucane na bieżąco ;)
Masz mnie – chyba nieraz zdarzyło mi się źle ubrać w słowa wkładanie spodni. Ale nie pozostanę dłużny; oko za oko, drogi autorze! ;)
By tak wskazywać palcem błędy innych...
Hej!
W tekście wyłapałem kilka błędów technicznych – czasem brakuje przecinków (wtrącenia typu "przepraszam" wymagają go z obu stron) i dodatkowego „i” przy...
Dzięki wielkie za słowa motywujące do dalszej pracy :)
Miło mi to słyszeć, a raczej czytać! I chyba godziny czekania na tym dworcu (to przeklęte miejsce istnieje, tak jak i skłonność pociągów do spóźnień) bardziej stoją za tym opowiadaniem...
Moją uwagę przykuły te koła – sunące, w drugim akapicie. Czy to aby właściwe słowo? Koła mogą się toczyć; suną wtedy, gdy są zablokowane. Można powiedzieć, że pociąg sunie po...