" Prosta droga"
Pustka rozciąga się w sercu. Człowiek stoi na krawędzi swojej drogi, pragnie pójść własnym, niepowtarzalnym szlakiem. Lecz przed nim nie mur z cegieł, a niewidzialna ściana utkana ze szeptów. To społeczeństwo. Schematy, wciśnięte jak sztywne gorsety, duszą oddech inności. Każą żyć tak, a nie inaczej. Dusza rwie się do lotu, a ciało pozostaje uwiązane do reguł. Samotność jest ceną za pragnienie autentyczności, a przestań wokół wypełnia się gorzkim żalem. Jak zerwać te niewidzialne kajdany, gdy echo tysięcy głosów wciąż skanduje, jak masz istnieć? Pustka rodzi się tam, gdzie wolność jest tylko iluzją.
Komentarze (5)
Pozdrawiam
/pragnienie autentyczności, a przestań wokół/ – pewnie miało być: przestrzeń wokół
Jeśli miał to być ambitny tekst – to próba jest nieudana.
cul8r
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania