Proste D(r)eszcze
Opisałbym onomatopeją gdyby było tylko tym
Bębniącym na dachu dźwiękiem, stuk na oknie mym
Lecz wpatrując się w ulewę, wracają mi wspomnienia
Lepszych czasów, smutnych chwil, przed czym szukam ukojenia
Dreszcz przechodzi mi przez plecy, nagle chcę być częścią niej
Łzy mieszają się z kroplami, słony miks na twarzy mej
Głupi, skupiam się na sobie, myśląc że ten deszcz jest dla mnie
A to tylko woda z nieba, nie jakiś symbol w życiu marnym
Człowiek w egoizmie swoim za centrum świata się uważa
Pisze smutny wiersz o deszczu, metafory z kropli stwarza

Komentarze (3)
/Głupi, skupiam się na siebie,/ – a tutaj; na sobie
Jak dla mnie to zbyt dokładne rymy, no i przekaz, bo wierszyki zasadniczo albo za cel mają epatować zmysłami, uczuciami lub pobudzać do myślenia...
Cul8r
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania