Przegrana piękność
"Siedzisz naprzeciw pękniętego zwierciadła,
kobieto o sercu pękniętym..." (Beata Obertyńska: Portret)
Migdałowe oczy patrzą niebiesko i bardzo przejrzyście
Koral kapryśnych ust jak jarzębina mrozem przesłodzona
Cieplarniana policzków biel z perłowosrebrnym odblaskiem
I ciemnej sukni chłód gdyż od ziemi akurat zaciąga
Czy jeszcze ktoś zapragnie posiąść ją obcą i daleką
Co wiele. Wiele przeżyła lecz wycierpiała najwięcej?
Artysta może niedzielny ten eksplorator wiecznej kobiecości
A ona razem z nim zakwitnie śnieżnobiałą gardenią
31.01.2013
Następne części: Przegrana piękność
Komentarze (12)
Bardzo ładne ^^
Serdecznie :)
Serdecznie:)
Tutaj czuję chłód... pewnie od tej gardenii. Poetka w domu niewoli.
Pozdrawiam
Bardzo serdecznie :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania