Przemiana - drabble

 To już nie mieszkanie mieniące się tysiącem świateł. Na podłodze nie płynie już rzeka alkoholu, a głośna muzyka zastąpiona została tykającym zegarem.

Zasypiam w ramionach łóżka, czując wciąż bliskość tamtej kochanki, a później mojej żony. Pomarszczonymi dłońmi zamykam okno i przesuwam doniczki z zaschniętymi kwiatami. Obok splamionych zdjęć. Obok martwych much, które zdechły mi na rękach.

W kuchni na blacie tysiące kubków, wypełnionych herbatą, których zapomniałem wypić, a na ścianach milion pajęczyn, tworzących graffiti. Umieram. Po wszystkim weź moje kości i włóż je do swojego okna - zrozumiesz co czułem, będąc w tym ciele. Żyjąc w tym więzieniu samotności.

Następne częściPrzemiana - Drabble

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Dekaos Dondi 25.09.2020
    Ania_marzycielka→Drabble, ładnie napisane, gdzie czytając, można się zastanowić i pomyśleć o aspektach życia.
    Te wszystkie szczegóły które wymieniłaś, tysiące kubków itd... bardzo współgrają z przesłaniem tekstu→zdaniem mym.
    Pozdrawiam:)↔5
  • ania_marzycielka 27.09.2020
    Dziękuję ślicznie, również pozdrawiam :)
  • jakubvzc 25.09.2020
    Przemijanie ludzkiego życia. Fajnie zawarty ten motyw. 5 i pozdrawiam :)
  • ania_marzycielka 27.09.2020
    Dziękuję, pozdrawiam :)
  • kigja 25.09.2020
    Bardzo dobre drabble. Jestem zaskoczona autorem. 5
  • kigja 25.09.2020
    Autorką.
  • ania_marzycielka 27.09.2020
    Dziękuję :)
  • Pan Buczybór 25.09.2020
    Niezłe. Przemiana delikatnie zasygnalizowana, ale jednak widoczna. Opisowo też to wygląda porządnie.
  • ania_marzycielka 27.09.2020
    Dziękuję :)
  • Alicja 25.09.2020
    Ciekawy tekst przedstawiający obrazy składające się na upływ czasu oraz przemijanie
  • ania_marzycielka 27.09.2020
    Dziękuję ślicznie :)
  • Bajkopisarz 25.09.2020
    Największą zaletą tego tekstu jest to, ze może to być zarówno opowieść starca lat 92, który przypomina sobie dawne, dobre czasy młodości, jak i historia stosunkowo młodego gościa po trzydziestce, który wrócił po kolejnym dniu w nudnej robocie, wypełniającej mu cały czas i myśli o studenckich czasach kiedy żył, a nie tylko istniał jak teraz, sam w pustym mieszkaniu po odejściu żony (niekoniecznie rzez rozwód, może bardziej przez śmierć w wypadku)
    Podoba się, całkiem bardzo.
  • ania_marzycielka 27.09.2020
    Dziękuję, miło mi :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania