To nie jest złe, Francis.
Trochę inaczej bym to podzielił w strofoidy.
Trochę też histeryczno- dreszczowaty jest pierwszy wers.
Nie mam kopnięcia po puencie, bo ta jest bezpłciowa, w atmosferze "Cienkiej, czerwonej linii".
A jeszcze "ptaki zaniosły płacz ku niebu".
Sorry.
puszczyk zapewne nie jest napisane na miarę Twoich i innych super poetów; zapewne śmieszne z powodu wyświechtanych frazesów, a i puenta nieumiejętnie wyeksponowana... Przykro mi, że kaleczę Wasze wrażliwe zmysły piękna, jam chłopka z ludu ciemnego, która ośmieliła się wystawić głupotkę na portalu literackim, za nic mając świadomość o własnej ciemnocie. Przykro mi też z powodu swego dążenia do dalszej publikacji innych grafomanii, gdyż jako chłopka z miasta przeflancowana i z chłopstwem się utożsamiająca uparta jestem do końca.
Sorry
Francis - Gorzalka jeśli można wtrącić swoje marne trzy grosze, to kalecz proszę tak dalej. I napiszę Ci, jak
chłopka- chłopce (jak żeśmy obie nieszczęsne nieobyte), że bardzo ów utwór wzruszył.
Pozdrawiam.
Francis - Gorzalka o tym ciemnym to ja napisałem a nie puszczyk. Czemu się na nim wyżywasz. Poza tym w populacjach są wyjątki eymykające się regułom. Skąd wiesz że nie jesteś jedną z nich.
Bogumił on Ci wtóruje. Ja sie na nikim nie wyżywam. O jakich wyjątkach piszesz?Jesteś podłym człowiekiem, w pogardzie mających wszystkich poza nielicznymi wyjątkami. Nie odpisuj, nie chce mi się z Tobą gadać.
Francis - Gorzalka O maszsz. Nie odpisuj. Podłym człowiekiem, no dzięki bardzo mi miło. Gdzie puszczyk mi wtóruje, o ile mnie pamięć nie myli po raz pierwszy w historii opowi spotkał mnie ten zaszczyt, że ten niewątpliwie mistrz poezji wpisał się pod moim postem, w dodatku z pytaniem dotyczącym statystyki. Możesz sobie to zobaczyć w wątku betti w każdej chwili i sprawdzić i odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie mi wtóruje, zamiast wypisywać farmazony.
FG→Ja tam znawcą nie jestem, bo piszę jak piszę, ale całkiem szczerze mi się podoba.
Te poniżej najbardziej:
''zaklejono w szarości do matki
a ptaki zaniosły płacz ku niebu''
''czy w innych wojnach
chciałby''...→ no właśnie. Można różnie rozumieć. To zależy co dla danego człowieka jest najważniejsze. Za co warto, a za co nie!
Pozdrawiam→5
akwamen spadaj bolszewiku, prześpij się w nocniku,
żeby było zdrowiej, w muszli klozetowej
nie narzekaj tylko, że muszla za mała
w niej cię przecież mama do snu kołysała.
Francis - Gorzalka bo wczoraj moja zagoniła mnie, wodniaka, wyobrażasz sobie ??!, do koszenia trawnika , a betta pedzial,a że nie dobry jestem bo robaczkom łby ścinam, hi, hi a teraz muszę porządki tutaj zrobić ha, ha
Komentarze (39)
Trochę inaczej bym to podzielił w strofoidy.
Trochę też histeryczno- dreszczowaty jest pierwszy wers.
Nie mam kopnięcia po puencie, bo ta jest bezpłciowa, w atmosferze "Cienkiej, czerwonej linii".
A jeszcze "ptaki zaniosły płacz ku niebu".
Sorry.
Sorry
chłopka- chłopce (jak żeśmy obie nieszczęsne nieobyte), że bardzo ów utwór wzruszył.
Pozdrawiam.
Podpisano
Podły człowiek
A nie chcesz lepiej?
Chłopki muszą trzymać się razem, bo my solą tej żiemi :)
Te poniżej najbardziej:
''zaklejono w szarości do matki
a ptaki zaniosły płacz ku niebu''
''czy w innych wojnach
chciałby''...→ no właśnie. Można różnie rozumieć. To zależy co dla danego człowieka jest najważniejsze. Za co warto, a za co nie!
Pozdrawiam→5
żeby było zdrowiej, w muszli klozetowej
nie narzekaj tylko, że muszla za mała
w niej cię przecież mama do snu kołysała.
A czy żona wie, że ma męża debila i co on wypisuje w necie? Pozdrowienia i wyrazy współczucia dla biednej żony. Polecam się.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania