Przyjaźń
skowyczą zatracone dusze
noszące znamię poranka
to idylla bezmiaru
jedyna słuszna ofiara
druzgocące znaki
chłoną energię powietrza
tulą nas do snu
szarpiąc dawne lata
żyjemy czernią
kołysząc pola edenu
podziękujmy
za ostatni dzień
skowyczą zatracone dusze
noszące znamię poranka
to idylla bezmiaru
jedyna słuszna ofiara
druzgocące znaki
chłoną energię powietrza
tulą nas do snu
szarpiąc dawne lata
żyjemy czernią
kołysząc pola edenu
podziękujmy
za ostatni dzień
Komentarze (11)
Ten ostatni posiłek też mi jakoś nie leży, ale pasuje jako puenta. Nie wiem.
Miłego dnia :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania