Przyjaźń

skowyczą zatracone dusze

noszące znamię poranka

to idylla bezmiaru

jedyna słuszna ofiara

 

druzgocące znaki

chłoną energię powietrza

tulą nas do snu

szarpiąc dawne lata

 

żyjemy czernią

kołysząc pola edenu

podziękujmy

za ostatni dzień

Średnia ocena: 1.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • betti 25.06.2019
    ''skowyt miękkich dusz'' - zapisz inaczej ''miękkie dusze''

    Ten ostatni posiłek też mi jakoś nie leży, ale pasuje jako puenta. Nie wiem.
  • Something 25.06.2019
    Hmm... kombinuję ostatnimi czasy z minimalizmem formy.
  • betti 25.06.2019
    Something gdzieś Ciebie ciągnie w stronę dopełniaczówek - poczytaj o tym.
  • Trochę słaby ten wierszyk... Daję trójkę.
  • Something 25.06.2019
    Nie obchodzi mnie ocena, tylko konkret.
  • Something a więc słabiutka praca.
  • Something 25.06.2019
    Francis - Gorzalka Wzruszający konkret. :)
  • Something wystarczający ;)
  • Something 25.06.2019
    Francis - Gorzalka Wątpię. :)
  • Something trudno. Mnie się nie chce tłumaczyć, ale ktoś inny na pewno, to zrobi :) Ja tylko stwierdzilam fakt. Nie wszystko musi być zawsze udane, ale chyba o tym dobrze wiesz.
    Miłego dnia :)
  • Something 25.06.2019
    Francis - Gorzalka Miłego. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania