putre

psuję się od głowy, jeszcze potoczyście. w wersy soczyście. rozkładam w wiersz

 

ramiona, nogi, serce. oczy

mam szeroko śnięte. w nich gwiazdy lub kurwiki.

przeczytaj

 

mnie powabnie, żeruj

wyuzdanie. zdanie po zdaniu,

saprostrofami.

rozdzielaj

 

treść od kości (do kości), wchłoń

w siebie stęchło-słodkie zakamarki.

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (92)

  • Grafomanka 4 godz. temu
    Te ''kurwiki'' od razu kojarzą się z R. Beger, a to raczej źle dla wiersza... i za chiny nie czaję, czemu ''wchłoń w siebie stęchło''
  • Roma 4 godz. temu
    Źle zapisałam. Tu miało być "stęchło-słodkie". Już poprawiłam.
    Teraz jak o tym wspomniałaś, to mi też to nawiązanie nie chcę z głowy wyjść. No ale cóż, póki co tak zostanie.
    Dzięki, że zajrzałaś.
  • Grain 3 godz. temu
    stechło - może od truchła
  • Roma 3 godz. temu
    Grain już wyjaśniałam swoje podejście do tematu i to jakbym chciała żeby to było rozumiane. Wiem, że każdy i tak po swojemu to zrobi i w sumie to dobrze.
  • JagVetInte 4 godz. temu
    "Stęchło - słodkie", tak?

    A treść chłonę 😏

    Sposób rozumienia.

    Potoczyście, trafia to do mnie.
  • Roma 4 godz. temu
    Niepotrzebnie nastawiałam tam spacji pomiędzy. Czasami człowiek za szybko chce coś wstawić i nie dopatrzy. Ale już poprawione.
    Skoro trafia, to się cieszę. I dziękuję :)
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Roma standardowo, no ale też nie trzeba udawać że się tekstu nie rozumie przez błąd w interpunkcji.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    JagVetInte, nie wypowiadaj się za mnie, bardzo bym prosiła, to po pierwsze.

    Po drugie nadal nie rozumiem tego określenia stęchło-słodkie, czyli jakie?
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Grafomanka zalej cukier wodą, odstaw na tydzień. To mniej więcej tak.

    Ale ja się wypowiadam za siebie. Chyba że myślisz tak samo.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Wypowiadasz się w kwestii, którą podniosłam, na dodatek napomknąłeś o udawaniu, a mnie po prostu nie pasuje to określenie i ma prawo nie pasować. To jest moje zdanie, Ty możesz mieć inne i ja w to nie wnikam i wnikać nie zamierzam, dlatego proszę o zachowanie kultury wypowiedzi.

    Stęchłe kojarzy mi się z czymś śmierdzącym, zdechłym i takie tam, więc słodko-stęchłe nie pasuje do treści wiersza, dla mnie gryzie się z nim. Gdyby było np. słodko-gorzkie, to jak najbardziej...
  • Roma 3 godz. temu
    Grafomanka zakamarki, miejsca poukrywane, które z początku były słodkie, ale przez upływ czasu, ale nie tylko, podeszły stęchlizną... pachną głównie nią, ale ta nutka słodkości nadal w nich jest. Można tak to czytać.
    Rozumiem, że można też nie rozumieć i na siłę przekonywać Cię nie będę. Dla mnie ma to sens.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Roma, uznajmy, że masz rację, i zobaczmy jak to wygląda... psuję się od głowy, tutaj jest ok, można zacząć źle myśleć, mieć zepsute, niedobre, wręcz nawet mordercze myśli... zakładamy, że komuś może to się podobać, wyuzdanie, te kurwiki Bergerowej, uznajemy że to przyciąga, ale stęchlizna nawet słodka albo tym bardziej słodka, w moim odczuciu, budzi jedynie obrzydzenie... jeśli o to chodziło, to ok, ale podejrzewam, że nie o to...
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Grafomanka za tęchnienie odpowiada woda, grzyby... Wiesz, że "putre" to z łaciny gnicie? I jakby o gniciu jest ten utwór, o ile się wczytasz? Więc jak stęchlizna nie pasuje do gnicia? No jak, realnie i logicznie, te dwie rzeczy do siebie nie pasują?

    Na Boga, dobrze wiesz, że jak na mnie, to ja tu dosyć wysoką kulturę wypowiedzi zachowuje.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    JagVetInte, czy Ty i Roma to jedna osoba pod dwoma nikami?
  • Roma 3 godz. temu
    Grafomanka to miało być o tym, że podmiot liryczny się psuje, można powiedzieć, że gnije, rozkłada... na wiersz. Całym tym popsutym sobą i daje się innym jakby na żer. Te wchłanianie saprostrofami do wyboru - gwiazd lub kurwików (marzeń lub rządz), zapachów stęchło-gorzkich (bo w każdym, według mnie jest trochę i tego i tego).. jest tym co czytelnik może ale nie musi dla siebie wziąć. Ty wzięłaś co chciałaś i masz do tego prawo.
  • Roma 3 godz. temu
    Grafomanka tak, ehh...
    Jeszcze raz dzięki za zajrzenie.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Roma, już jest ok. Zrozumiałam i przepraszam, nie skojarzyłam od razu nekrofilii...
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Grafomanka Tak, upatrzyłem zdjęcia w necie losowych kobiet i publikuje je w necie ryzykując paragraf.

    Szkoda że do logicznych argumentów nie odnosisz się, zagrać kartę klonów to lepsze rozwiązanie.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    JagVetInte, takie wnioski same się nasuwają po tym, gdy pytam Autorkę, a Ty odpowiadasz...
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Grafomanka to poczytaj, ta dyskusja dzieje się pod moim komentarzem, więc to ja odpowiadam na wszystko ewentualnie.
  • Roma 3 godz. temu
    Co przeczytasz to Twoje.
    Dobrego dnia.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Roma, a bierzesz pod uwagę i rozwagę, że tak jak ja mogą inni też przeczytać? Bo to się samo narzuca, no chyba że każdy przeczyta bez zastanowienia i uzna, że świetnie udziwnione, więc musi być cacy... ale chyba o to Ci nie chodzi?
  • Roma 3 godz. temu
    Grafomanka rozumiem i cały czas uważam, że każdy może rozumieć to jak tylko chcę. Ja tylko przedstawiłam to jakie były moje zamiary.
    Wolałabym żeby każdy czytał po swojemu i komentował też po swojemu. Jak dla kogoś to będzie udziwnione i dzięki temu cacy, to niech takie będzie. Jak komuś się nie spodoba - też ok. Nie mam z tym problemu żadnego.
    Nie uważam żeby Twoja opinia czy kogokolwiek innego była decydująca, choć każdą szanuję.
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Czyli jeśli ktoś przeczyta bez zastanowienia i uzna, że świetnie udziwnione, więc musi być cacy, bo np takie są jego klimaty, tzn że jest w błędzie, bo Twoje zdanie góruje nad każdym? Ważne to, co Ty autorom wmawiasz, bo ty masz rację a oni nie, mimo że to oni pisali? Bo ja tutaj już czegoś nie rozumiem.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Roma, skoro wszystko sama wiesz najlepiej i opinie innych nie są decydujące, czyli nie mają żadnego wpływu nawet na największą bzdurę, którą rąbniesz w wierszu, to i bez sensu przychodzić do Ciebie...

    Trzymajcie się ciepło...
  • Grafomanka 3 godz. temu
    JagVetInte, ja staram się czytać ze zrozumieniem, jeżeli to przeszkadza, postaram się omijać.

    Koniec tematu...
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Grafomanka Nie ma co się starać, czytanie ze zrozumieniem nie jest trudne. Albo się to robi, albo nie.
  • Roma 3 godz. temu
    Grafomanka nie wiem o co teraz chodzi. Dobrze wiesz, że niejednokrotnie dzięki innym, też Tobie zmieniałam tekst. Zawsze dziękowałam za rady i często wprowadzałam poprawki pod ich wpływem.
    Nie chodzi o to, że dla mnie nie są te opinie ważne, tylko, że jedna z opini nie jest ważniejsza niż inne. Każdą należy szanować.
    Nie zamierzam się kłócić, bo uważam, że nie ma o co.
    Nie chcesz zaglądać, to nie zaglądaj, jak zechcesz - to wpadaj. Nie wiem co napisać więcej.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    JagVetInte, to życzę ci, żebyś też zaczął czytać ze zrozumieniem... zresztą wyżej Grain też z truchłem miał skojarzenie tej stęchlizny, no i takie może być i występuje u ludzi, którzy czają coś z wierszy...
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Roma, już o nic, chodziło, żebyś przemyślała zasadność stęchlizny, ale skoro Jag uznał, to za świetne, to niech tak będzie... nie będę się kłóciła przecież o nie mój wiersz... xD
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Grafomanka a zgnilizna nie wiąże się z truchłem? Czy człowiek zepsuty, metaforycznie, się nie rozkłada? A ty jedynie co choć delikatnie zbliżyłaś do tematu, to ironicznie nekrofilię. Więc akurat mi nieczajenia nie zarzucaj, oui?
  • Grafomanka 2 godz. temu
    JagVetInte, i tu jest pies pogrzebany... kojarzy się z truchłem ta zgnilizna, więc te kurwiki i wyuzdania - kojarzą się z nekrofilią. Taka prawda...
  • Roma 2 godz. temu
    Spoko.
    Mi się stęchlizna kojarzy z wilgocią, brakiem przepływu powietrza, miejscami zapomnianymi... stąd zakamarki. Połączenie ze słodkim zapachem już tłumaczyłam i myślę, że co do niektórych może trafić. Wszystko też krąży wokół tematu gnicia i rozkładu. Dla mnie tekst jest spójny, choć rozumiem, że do Ciebie nie trafił i tyle.
  • JagVetInte 2 godz. temu
    Grafomanka no, żeruj wyuzdanie. Niech ktoś coś napiszę, a ty przyjdź i zacznij się czepiać, by odbić pewne sytuacje. Już któryś raz. Wyuzdanie żeruj niepowodzeniami.
  • Grafomanka 2 godz. temu
    JagVetInte, ja nie mam czego odbijać... Romę lubię, bo pisze ciekawie i wtedy przychodzę tylko poczytać... ale kiedy coś mi nie leży, wyrażam swoje zdanie i tyle.
  • JagVetInte 2 godz. temu
    Grafomanka Ja to zostawie tak, wiem jak jest i co chodzi.
  • Grafomanka 2 godz. temu
    JagVetInte, zaczynasz jak łukaszenko, któremu się wydaje, że wszystkie kobiety na niego lecą i są o niego zazdrosne... na początku tak myślałam, że to jego nick i chyba coś w tym jest... xD
  • JagVetInte 2 godz. temu
    Grafomanka ja nic nie zacząłem, wyraziłem opinię i się pojawiłaś. Mój kom, Roma mi, ja jej, i nagle Ty, gdy z nią rozmawiałem. Ja się akurat podobam się kobietom, nie narzekam, i nic mi się nie wydaje 🫡 dzięki że pytasz. Za niedługo dekada z żoną, cieszę się z tego, szczęśliwy jestem bo nie lubię ludzi, i nie sądziłem że ktoś da mi szczęście a jednak, zrobiła czary mary.

    A te Nicki... Cytując:

    "Ah shit, here we go again".
  • Grafomanka 2 godz. temu
    JagVetInte, to gratuluję udanego pożycia...

    Pojawiłam się, bo zarzuciłeś mi udawanie, nie że obraz mi się nie podoba, a nawet nie chodzi o podobanie, ale o realność, gram logiki... odniosłeś się do mojej wypowiedzi, zupełnie nie wiem dlaczego...
  • JagVetInte 2 godz. temu
    Podziękował.

    Grafomanka ja nie zarzuciłem Ci że się nie podoba, tylko że go nie rozumiesz.
  • Grafomanka 2 godz. temu
    JagVetInte, nie że nie rozumiem, tylko że udaję, że nie rozumiem, jakbym z jakiejś złośliwości przylazła... a ja przeczytałam te kurwiki, zobaczyłam Bergerową, później ten stęchły mnie zatrzymał i zwyczajnie napisałam o tym. Proste raczej...
  • JagVetInte 2 godz. temu
    Grafomanka No ale nie rozumiesz, stęchło ci zrobiło tabakę. Wystarczyło powiedzieć że tego nie rozumiesz, a nie że Roma coś tu zjebała. Bo nie rozumiesz danego słowa, a nie całego segmentu który wstawiłaś.
  • Grafomanka 2 godz. temu
    JagVetInte, nie, w Twoim wykonaniu ''ruszyło mnie'' to:

    ''JagVetInte godzinę temu
    Roma standardowo, no ale też nie trzeba udawać że się tekstu nie rozumie przez błąd w interpunkcji.''
  • JagVetInte 2 godz. temu
    Grafomanka no. Przez błąd w interpunkcji niby nie załapałaś. Ja załapałem. A mi zarzucasz że ja czegoś nie rozumiem.
  • Grafomanka 2 godz. temu
    A gdzie ja napisałam, że ''Roma coś zjebała''?

    W każdym wpisie tłumaczę, że DLA MNIE zestawienie wszystkich słów, prowadzi do nekrofilii... no, na początku w ogóle nie wiedziałam o co chodzi, wtedy było chyba jeszcze ''wchłoń w siebie stęchło - słodkie zakamarki''
    No, czeski film... dlatego dążyłam do jakiegoś wyjaśnienia.

    Nie patrzyłam na interpunkcję...
  • JagVetInte godzinę temu
    Grafomanka ale przeczytałaś bez, pokazując że przeczytałaś bez, dlatego zrozumiałem że przeczytałaś bez.

    to raczej źle dla wiersza... i za chiny nie czaję, czemu ''wchłoń w siebie stęchło''

    I do tego bez dalszej, ważnej części.

    Nikomu z nekrofilią się nie skojarzyło, tylko po 20 komentarzach tobie, nie zaczełaś nekrofilią, tylko rzuciłaś nią ironicznie.

    Palcem pokazane, bardziej się nie da.
  • JagVetInte godzinę temu
    Zaraz uporządkuję
  • Grafomanka godzinę temu
    JagVetInte, bo niektórzy nie wchodzą w literki, jeszcze nie zauważyłeś, że przeczytają po łebkach, machną ''podoba mi się'', otrzymają podziękowanie i mają wszystko w czterech literach?

    No cóż...
  • Grafomanka godzinę temu
    I nie rzuciłam ironicznie nekrofilią, tylko kiedy z nią zestawiłam wiersz, nabrał wtedy sensu...
  • JagVetInte godzinę temu
    Grafomanka

    JagVetInte, bo niektórzy nie wchodzą w literki, jeszcze nie zauważyłeś, że przeczytają po łebkach, machną ''podoba mi się'', otrzymają podziękowanie i mają wszystko w czterech literach?

    Czyli co, sugerujesz że każdy, co tu pochwalił, się myli, a tekst dobry nie jest?

    To posłuchaj...

    Skoro już zaczęłaś wyliczać, to po pierwsze: „stęchło-słodkie” nie jest błędem ani przypadkiem. To świadome zestawienie zapachu rozkładu z resztką przyjemności, dokładnie tak, jak w fermentacji, gniciu owoców, wilgoci w zamkniętych przestrzeniach. Nie wszystko, co stęchłe, od razu równa się trupowi.

    Po drugie: wiersz mówi o rozpadzie podmiotu, nie ciała obcego. „Żerowanie”, „wchłanianie", „zakamarki” dotyczą czytania i odbioru tekstu, a nie aktu seksualnego. To metafory literackie, nie fabuła.

    Po trzecie: nekrofilia pojawia się tu wyłącznie w Twoim toku skojarzeń. Jeśli jeden element zapachowy + erotyzacja języka automatycznie prowadzą Cię do tego wniosku, to znaczy, że czytasz przez filtr własnych granic, nie przez strukturę wiersza.

    I ostatnie: brak akceptacji metafory to nie błąd autora.
    Możesz napisać: „do mnie to nie trafia” — i to jest w porządku.
    Ale nie: „to się nie składa logicznie”, bo się składa, tylko nie w Twoim rejestrze estetycznym.

    To nie wiersz o nekrofilii.

    To wiersz o samorozkładzie, ekspozycji i konsumpcji podmiotu.

    Reszta to nadinterpretacja.
  • Grafomanka godzinę temu
    JagVetInte, pokaż mi jedną osobę, która odniosła się tutaj do treści wiersza, jedną... nie ma takich, wszyscy jakieś koszałki-opałki piszą, ślizgając się po komentarzach, przeważnie moich, a nie po wierszu...

    Metafora ma mieć sens, to jest fundament dobrej metafory... resztę przemilczę, bo bez sensu teraz się rozpisywać, kiedy wszystko już przedstawiłam...
  • JagVetInte godzinę temu
    Grafomanka ja się odniosłem, i to potężnie dosyć.

    Masz jednego, wskazanego, bo ja w tekst wchodzę.

    Wypisałem Ci metafory. Czy po prostu komentarza też nie czytałaś porządnie?
  • JagVetInte godzinę temu
    Grafomanka A, no tak błysnęło, czyli metafora jest tam gdzie Ty ją widzisz, a gdzie jej nie złapiesz, nie zrozumiesz, to jej po prostu nie ma?

    Czekaj, tu chodzi o poezję, czy o Twoje ego?
  • Grafomanka godzinę temu
    JagVetInte, teraz się odniosłeś i wszedłeś w treść... a kto tutaj zrobił to poza Tobą? Nikt, bo nikt nie czaił o co chodzi... świadczą o tym komentarze skoncentrowane na duperelach. Tak ''dobre'' są te metafory...

    Tak, chciałam wejść w treść wiersza, początek nawet na to pozwalał, zakończenie, MOIM ZDANIEM, do bani... i takie jest MOJE ZDANIE, ZDANIE, DO KTÓREGO MAM PRAWO!
  • Grafomanka godzinę temu
    ''Czekaj, tu chodzi o poezję, czy o Twoje ego?''

    I TYLE ZROZUMIAŁEŚ... trzeba Wam pisać ''podoba się'' i mieć, jak inni, resztę w czterech literkach...
  • Grafomanka godzinę temu
    A Wy będziecie jeszcze za to dziękować stokrotnie... tylko na tym zależy
  • JagVetInte godzinę temu
    Grafomanka kto będzie, to będzie. Twoim zdaniem do bani, ale to nie znaczy, że ten wiersz jest do bani.

    Masz prawo, ja Ci go nie odbieram. Ale nie masz prawa oceniać, nie rozumiejąc.

    Nie masz prawa oceniać też konkursów, nie czytając wszystkich tekstów konkursowych, bo to jest krzywdzące. I moim zdaniem Twoje punkty nie powinny być brane pod uwagę, bo to dyskwalifikuje cię jako osobę oceniającą.

    I zrozumiałem, że wydaje Ci się że możesz więcej. Ale nie możesz. Sama interpretacji dobrych nie dasz, tylko słowa się czepiasz. Często i gęsto.

    A ludzie potrzebują dobrego słowa, za to co robią dobrze.

    A nie tylko jebania po głowach za to, co złe.

    Bo to jest sprawiedliwość.
  • Roma godzinę temu
    Grafomanka nie wiem kogo masz na myśli pisząc "Wy", ale ja nigdy nie liczyłam na same dobre komentarze i w sumie to za każdy konstruktywny jestem wdzięczna. Na żaden z negatywnych (a trochę ich było) nigdy nie zareagowałam jakimś oburzeniem, albo tym, że mi się nie należy.

    Nie wiem po co cała ta dyskusja. Tobie ma prawo się mój wiersz nie podobać, a Jagowi to jak podchodzisz do komentowania.
  • Roma
    JagVetInte dzięki za wejście w tekst i w to, że szukasz czegoś więcej i coś tam znajdujesz :)
  • Grafomanka
    Roma, a jak podchodzę do komentowania? Czy obrażam kogoś starając się zrozumieć zamysł Autora? Czy kiedy ten zamysł uznaję za chybiony?
  • JagVetInte
    Roma No bo, jasna cholera, po to nam te całe jebane czytanie, to pytania, szukania, odnajdywania, zgłębiania... Do rozumienia się jako ludzie.

    Ale naprawdę, odechciewa się... Coraz bardziej.

    Chyba już Ci kiedyś pisałem, że czytanie bez zgłębiania nie ma sensu. Tylko czasu mało. Tylko albo porządnie to robić, albo wcale.
  • Roma
    Grafomanka ale ja tego nie wiem i nie o tym piszę. Z komentarzy Jaga wywnioskowałam, że mu się sposób ich wyrażania nie podoba. Chyba, że źle zrozumiałam.
    Napisałam tylko, że każdy ma prawo do własnego podejścia i trzymania się jego.
  • Roma
    JagVetInte według mnie Grafomance nie można odebrać tego, że wchodzi w tekst. Tutaj się po prostu minęłyśmy. Ja nikogo do swoich racji przekonywać na siłę nie będę. Może i ten błąd w tym wierszu jest, ale póki co ja tego co wskazuje takim nie widzę.

    Tutaj spotykamy się z wieloma różnymi sposobami i komentowania i rozumienia. Niech to każdy robi z szacunkiem i po swojemu... I będzie dobrze :)
  • JagVetInte
    Roma Z szacunkiem, tak, do autora i jego utworu. Ale całego, a nie jednego słowa, czy w pół uciętego zdania, bo tu już szacunku nie ma.
    Wchodzi w tekst. U Tse z reguły. Niezbyt obiektywnie. A gdzie indziej pójdzie, jakościowy podobny, wyśmieje. I tu jest, na opowi, czarno na białym napisane to wszystko.
  • Grafomanka
    ''Sama interpretacji dobrych nie dasz, tylko słowa się czepiasz. Często i gęsto.
    A ludzie potrzebują dobrego słowa, za to co robią dobrze.
    A nie tylko jebania po głowach za to, co złe.
    Bo to jest sprawiedliwość.''

    Opisywałam się kiedyś. Złe i dobre momenty wykazywałam analitycznie. Ludzie mieli to w d...
    Chcieli tylko ochów i achów, więc skupiłam się na stronie technicznej... za to też mnie przeklinali.

    Teraz mało komentuję... ale jeśli to robię, CZYTAM wiersz.. ten też PRZECZYTAŁAM.
    Odniosłam się do treści... znalazłam martwe zwroty jak choćby te kurwiki Begerowej, no i stęchłe i słodkie zarazem zakamarki... Sam nazwałeś to samorozkładem, czyli też trupem zaleciało, dlaczego więc tak zareagowałeś na moje zdanie o nekrofilii? Tym bardziej że jest apel peela o ''żeruj wyuzdanie'', ''wchłoń w siebie stęchło-słodkie zakamarki.''
  • Roma
    JagVetInte nie chcę wchodzić na tematy jakichkolwiek ludzi tutaj.
    Patrzę na siebie, by wobec innych być fair i dzięki temu jakoś lepiej mi się tu żyje.
    Święta zaraz :) uśmiechnij się i napisz co tam będziesz kuchcić. Zainspiruj jakimś przepisem :)
  • Grafomanka
    JagVetInte, uuuu, coraz ciekawiej... jeszcze trochę, to zabroni mi komentować XD
  • JagVetInte
    Grafomanka samorozkład mentalny, no tak, a to nie o to chodzi w poezji? Żeby to co dzieje się w umyśle, np w ten sposób opisać? To daleko do nekrofilii. Poetką jesteś, czyż nie?

    Jak ja zacznę pisać "uuuuu" to Ci się wszystkiego odechce.

    Ja begerowej w tekście nie widziałem, jeszcze zrobiłem przerwę by przeczytać jeszcze raz. Nadal nie widzę.

    Wiesz, niektóre teksty wypowiedziane przez kogoś, przechodzą do użytku codziennego, np jak ja używam "jeszcze jak..." To to są słowa papieża,czy "nie wiem , choć się domyślam", to słowa Pana Sznuka. A rzadko się się kojarzą z osobą która je wypowiedziała.

    Mam problem, bo to jest nie owijając w bawełnę, chujowe zachowanie. Czytaj i komentuj co chcesz, ale poza konkursami.
  • Grafomanka
    JagVetInte, czy ty chcesz mi coś narzucić? Nie wierzę...

    W poezji chodzi o to, że im więcej interpretacji, tym lepszy wiersz... jedna interpretacja, że tak się wyrażę twoim słownictwem, znaczy, że wiersz jest ''chujowy''

    Teraz rozumiesz czy jeszcze coś wyjaśnić?
  • piliery
    JagVetInte Zagalopowałeś się. "Nie masz prawa oceniać też konkursów, nie czytając wszystkich tekstów konkursowych, bo to jest krzywdzące. I moim zdaniem Twoje punkty nie powinny być brane pod uwagę, bo to dyskwalifikuje cię jako osobę oceniającą." Nie wiesz czy ktoś czyta wszystko, czy nie. Czasem nie zostawiam śladów pod niektórymi publikacjami, mimo, ze czytałem. Z różnych powodów. Nie dyskwalifikuje mnie to, jako oceniającego (moim zdaniem).
  • JagVetInte
    Grafomanka A ty cokolwiek rozumiesz?

    Ale ty nie interpretowałaś, tylko nie rozumiałaś.

    Roma, masz chujowy wiersz xD
  • JagVetInte
    piliery przyznała się że nie przeczytała, gdyby nie to, to bym tak nie powiedział
  • piliery
    JagVetInte Prawdę powiedziawszy, do niektórych produkcji trudno się zabrać - wystarczy przeczytać pierwsze wersy i ma się dość ( więc się nie dziwię). :)
  • Grafomanka
    JagVetInte, ty nie masz pojęcia o wchodzeniu w tekst... ja czytam obrazami, przy kurwikach zobaczyłam Begerową, no niestety jej kurwiki były sławne... później zatrzymałam się na tych stęchłych słodkościach... znowu obraz zakrzywiony, więc zaczęłam pytać itd. Pytać nie ciebie, ale Autorkę, która miała i prawo, i nawet obowiązek bronić swojego wiersza... ale tu ty wkroczyłeś, poczułeś się autorką, gdyby nie to spokojnie wyjaśniłybyśmy sobie wszystko z Romą. Ja bym jej przedstawiła, jak to widzę, ona swoje i po sprawie.

    Ale ty musiałeś wkroczyć, bo konkursy, bo nie dałam punktów na wybrany przez ciebie tekst. Ja bym tego tekstu nie punktowała... po prostu dla mnie jest słaby. I nie musiałam czytać, żeby to wiedzieć...
  • o nim pseud 3 godz. temu
    Zakamarki o zapachu gnijących owoców przywołują na myśl muszki owocówki :)
  • Roma 3 godz. temu
    No tak, nie da się zaprzeczyć.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Czyli to jest utwór o nekrofilii? To ja bardzo przepraszam, że nie załapałam od razu...
  • Szpilka 3 godz. temu
    Stęchło-słodki to oksymoron, nie wiem o co ten rwetes. Przeczytałam, jak w wierszu zalecono :)
  • Roma 2 godz. temu
    Dziękuję :) mam nadzieję, że nie raził zbyt bardzo.
  • Szpilka 2 godz. temu
    Roma

    Skąd, figury semantyczne wzbogacają poetycki obraz :)
  • Roma 2 godz. temu
    Szpilka a to tym bardziej się cieszę :)
    Raz jeszcze dzięki za zajrzenie i komentarze.
  • Grafomanka 2 godz. temu
    stęchło-słodki, to nie jest oksymoron, słodko-gorzki - tak, no chyba żeby na siłę wcisnąć, dla mnie to raczej do antonimów należałoby zaliczyć, chociaż też do końca nie jestem przekonana, bo stęchły raczej z pachnącym bym zestawiła, ze świeżym, czystym itd.

    Ale co ja tam wiem...
  • o nim pseud 2 godz. temu
    Grafomanka Ale Oksymoropodobny
  • o nim pseud 2 godz. temu
    *Wyrażenie o charakterze oksymoronicznym
  • Starszy Woźny 2 godz. temu
    Ja niucham i nic nie wyniuchałem.
    nie nadaję się na psa gończego.
    ale pione dałem.
    NO!
  • Roma 2 godz. temu
    Bardzo dziękuję :) mimo, że wiersz do najprzyjemniejszych nie należy, to jednak od takich komentarzy jakoś tak przyjemniej.
  • Grawitacja godzinę temu
    Nie łatwo jest zgnić - twórczo, ja też się czuję przegnita i obym zgniła do reszty. 😊
  • Roma
    Mi się to przydarza raz na jakiś czas i to nie tylko twórczo. Wtedy powstaje coś i jakoś działam dalej.
    Obyś jednak nie :)
  • Wianeczek
    Roma 🤗
  • Grafomanka
    ''Nie masz prawa oceniać też konkursów, nie czytając wszystkich tekstów konkursowych, bo to jest krzywdzące. I moim zdaniem Twoje punkty nie powinny być brane pod uwagę, bo to dyskwalifikuje cię jako osobę oceniającą.''

    Czytam, co chcę i kogo chcę, nie muszę wszystkich... jeżeli masz z tym problem, zgłoś!
  • piliery
    Wbrew pewnej nerwówce dysputa powyżej ciekawa i życzyłbym Opowi by takie "pyskówki" ( :) ) dominowały. Wiersz interesujący mimo zastrzeżeń: bo i mnie zbitka "stęchło-słodkie) lekko ruszyła. Odbieram ją jednak pozytywnie jako metaforę tęsknoty za tym, co dawno było, minęło i przestało cokolwiek znaczyć ale jest w tym coś dziwnie miłego. Ot, jak to ze starociami bywa. :)
  • Roma
    Nie da się ukryć, że poziom zaangażowani trzymają i gdyby tak wszystkie wymiany wyglądały, to byłoby na opowi o wiele lepiej.
    Cieszę się, że jednak odebrałeś jako taką tęskną.
    I dziękuję za zajrzenie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania