Revenir.
Znów zawiewa od północy.
Czy to kierunek, czy pora już odpuścić
i pozwolić na to, by mleko się zsiadło?
By wszystkie wspólne wschody
ścieły się w twardoskał, uwiecznione.
Nigdy nie napiszę tego wiersza,
ty go nigdy nie przeczytasz,
więc chyba wszystko jest płynne
i tylko czasem zachodzi potrzeba,
podkreślić to,
zapomknąć gdzieś przed południem.
Komentarze (9)
ty go nigdy nie przeczytasz,/ – zetknąłem się już z taką formą przeczącą.
Niby fraza lub frazes azaliż... szlakwort
cul8r
cul8r
Wróć!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania