Rozdział 2
Rozdział 2
Pov. Ala
Kiedy wróciłam do domu zastałam niecodzienny widok, nieco odmienny od tego o czym mówiła Iza, a mianowicie Pusię Boba który stał na krześle w kuchni-jakimś cudem teleportował się z łazienki do kuchni- a Pusia stała obok krzesła i machała ogonkiem patrząc się na tego debila.
- Mati co ty odwalsz?
- O Ala ratuj mnie błagam weź ode mnie tą bestię ona chce mnie pożreć- powiedział z przerażeniem w głosie
-To nie jest żadna bestia i cię nie uratuję, ratuj się sam. Tak poza tym to dlaczego dalej się jej boisz? Masz 19 lat i za każdym razem kiedy do mnie przyjeżdżasz to panikujesz kiedy ona biegnie w twoją stronę, a ona chce się tylko przywitać-powiedziałam rozbawiona
-Błagam cię Ala uratuj mnie zrobię wszystko. I boje się jej dlatego że jak biegnie do mnie to ma zęby na wierzchu i wygląda jakby chciała mnie pożreć.
-Wszystko powiadasz? Ok uratuję cię ale pomożesz mi wkręcić Izę. A ona biegnie do ciebie tak z tymi zębami właśnie dlatego że cię lubi- powiedziałam i wzięłam Pusię na ręce żeby Bobek mógł spokojnie zejść z krzesła i usiąść.
-Dziękuję uratowałaś mnie od teraz będę ci służył aż do śmierci. Nie no żartuję, najwyżej jeden dzień. A teraz powiedz mi jak chcesz wkręcić Izę.
-Więc musisz ściągnąć bluzkę, albo ją poświęcić jak wolisz.
-Okej- ściągnął koszulkę
-Świetnie, to teraz będzie nam potrzebna sztuczna krew, zaraz ją przyniosę z pokoju Izy, a ty położysz się na podłodze w jakiejś nienaturalnej pozycji u mnie w pokoju a je narysuję ci sztuczne rany i polejemy je krwią, tak żeby wyglądało to na to że pogryzł cię pies. Jeszcze doczepię ci sztuczne żyły a potem posmaruję Pusi pyszczek tą krwią, a jaki Iza przyjdzie z Damianem, to będziemy udawać że Pusia cię pogryzła, i powiem jej że jak przyszłam to zobaczyłam cię martwego.
Skinął głową a ja w pokoju Izy, zabierając potrzebne mi rzeczy pomyślałam "Zemsta jest słodka"
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania