Serca niech mówią

Piękna plaża o zachodzie słońca,

Rześki wiatr od morza muska Twoje włosy.

Idziemy, pogrążeni w sobie bez końca,

Z naszych serc płyną nieme głosy.

 

Spoglądam na Ciebie i widzę spokój.

Błogość, która płynie, otula nas namiętnie.

Nic poza nami i przyrodą wokół,

Miłość w objęcia bierze nas tak chętnie.

 

Kochać i być kochanym, każde z nas chciało,

Pół życia za nami, przed nami pół jeszcze.

Nie traćmy wiec czasu, bo jest go zbyt mało,

Choć byliśmy daleko, zeszliśmy się wreszcie.

 

Chcesz usta otworzyć i ciszę tę zburzyć,

Ja wzrokiem Cię proszę: nie rób tego jeszcze.

Dajmy sercom naszym w rozmowie się zanurzyć

I właśnie tak niech wygląda szczęście.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Grafomanka rok temu
    Nieszczęściem jest czytać tę wywody. Poezję czytać, patrzeć jak pisać, a nie co do głowy wpadnie i publikować...
  • Angela rok temu
    Czepiam się, ale co to za mania pisania zaimków osobowych z dużej litery tak jak w liście?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania