Rozmowa z Odbiciem
Dzień dobry, lustro.
Tak, to ja.
Przyszłam ci zadać kilka pytań
Jesteś nareszcie
Cień i blask
Moje Odbicie
Witaj
Skoro tu jesteś
Porozmawiajmy
Jest kilka spraw niedomkniętych
Tych kilka spraw
Pomiędzy nami
Troszkę za trudnych
Zbyt krętych
Drogie odbicie
Nie muszę ci chyba
Tłumaczyć spraw podstawowych
Życie to życie
Czasem przegrywać
Musi potrafić człowiek
Świat zmienia się
Bez przerwy
I my obydwie także
I chociaż
Wciąż żyjemy
Zastygły w nas witraże
Odbicie
Hej!
Odpowiedz!
Czy ktoś ci głos odebrał?
A zatem
To już koniec?
Nie możesz się odezwać?
Ty milczysz...
Ja przy tobie
My razem
Jeden człowiek
Z tej mgły
Pomiędzy nami
Wyłania się bariera
Mur szklany
Szklane ściany
Smutnego przeznaczenia
Odbicie! Wracaj do mnie!
Kto mógł być tak okrutnym
Rozdzielić na połowę
Grającą pięknie lutnię
Komentarze (8)
Brawo
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania