Rozmowy „pokojowe” za plecami Ukrainy – część 2
I co się stało? Jak mówią ludzie, że historia lubi się powtarzać. Wiedziałem, że tak będzie, ale nie przyszło mi do głowy, że to już totalna przesada i skandal nad skandale. Jednak Trump pobił własny rekord Guinnessa w dziedzinie głupoty.
Zapytacie się co ten koleś z opaloną twarzą robi ze światem. Jest niczym wkurzona na wszystkich wredna marionetka, która sama przejęła kontrolę nad sobą. Pomyśleć, że Donald Trump był oburzony, że nie dostał Nagrody Nobla za zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa na naszej okrutnej planecie. Donald chwalił się, że jak zostanie po raz drugi prezydentem USA to zakończy wojnę na Ukrainie w ciągu kilku dni. Bzdura! To brzmi bardziej niedorzecznie jakby mój uroczy Sebuś (świnka morska) zamieniłby się w pieska o dziwnej nazwie chihuahua.
Trump zachowuje się niczym przedsiębiorca, który za pieniądze sprzedałby własną babkę. Dlaczego tak się dzieje? Czemu Putina przywitano na czerwonym dywanie, a nie aresztowano na lotnisku? Czy prezydent USA toleruje i nie gani osobę, która każe swoim żołnierzom zabijać kobiety i ich dzieci? Jak można szanować zbrodniarza wojennego i tyrana, który sprawuje władzę jak despota i dyktator?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówi, że jest gotów na „uczciwą współpracę" ze Stanami Zjednoczonymi po otrzymaniu projektu planu pokojowego mającego zakończyć wojnę z Rosją. Jaka to jest ta „uczciwa współpraca”? To taki światowy poker. Zełenski jest traktowany jak piąte koło od wozu. Jest tylko pionkiem w tej grze.
Trump blefuje, że załatwi z Putinem pokój. Sam stwierdził podczas rozmowy w Białym Domu dokładnie 28 lutego 2025 roku, że w przenośni Zełenski i Ukraina „nie mają kart”. Jak prezydent USA potraktował prezydenta z Ukrainy, to wszyscy sami widzieli. Już wtedy zapaliła mi się w głowie lampka, że Putin z Trumpem są niczym pijawki wysysające z Ukrainy pieniądze.
Pieniądze, które są naznaczone krwią niewinnych. Wszelkie rozmowy „pokojowe” za plecami Ukrainy to hańba i zwyrodnialstwo. Niech historia ukaże winnych.
Komentarze (16)
Producenci broni nie wiedzą na co wydawać zarobione pieniądze... zapewne na kolejną wojnę.
Prymitywna rozgrywka.
Pozdrawiam świnkę!
Unia od początku konfliktu, czyli napaści Putina na Ukrainę, tylko blabla, z pustego gadania nic nie ma. Trump to człowiek czynu i głowa Imperium, którego nigdy nie widziałeś i nie zobaczysz!
Jeśli nie Trump, to kto? No, kto może zakończyć konflikt?
Przecież nie skorumpowana von der Leyen, która jako ministra obrony zażyczyła sobie miejsca w czołgu dla ciężarnych, no i luster, żeby makijaż poprawić. Większej głupoty nie można było wymyślić!
Tjaaaaa, Unia może i dlaczego nie zakończyła, skoro może? Chiny mogą, ale nie mają na razie interesu, no i czerwone trzyma się czerwonego.
No właśnie, chodzi o przywództwo w UE! Trump mocno się rozczarował Putinem, on nie zna czerwonych realiów, czerwonych przywódców i czerwonej zarazy. Pożyjemy, zobaczymy, kto konflikt zakończy.
Trzecią wojnę światową łatwo wywołać, wcale mnie nie dziwi, że Trump labilny w swoich poglądach.
Koniec. Kropka.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania