Rozprawa o przyszłości ludzkości

Mamy sezon na infekcje, eksperci prześcigają się w hipotezach, co je powoduje i jak można się chronić przed chorobami. Lekarstwo jest proste: należy pozbyć się słabych, chorych elementów tego mechanizmu. Ludzkość jest ofiarą swojej empatii.

Niedołęgi są chronione prawem, schorzenia leczone, a w tym wszystkim nie ma miejsca dla geniuszy. Cóż w tym dziwnego, skoro współczesna technologia sprawia, że ludzie słabi czy głupi mogą się rozmnażać bez problemów, prowadząc ludzkość ku upadkowi.

Jeden element rdzewieje, a cały mechanizm staje, nie mogąc dalej pracować.

A co, jeśli dałoby się to zmienić? Usunąć geny, które spowalniają nasz rozwój,

zatrzymują nas na poziomie małp?

Załóżmy, że powstaje wirus, który eliminuje jednostki o określonych cechach.

Można by go uwolnić w kilku miejscach świata, aby uniknąć plotek; ułomni wyginęliby,

a silniejsi zajęliby ich miejsca i podnieśli ten świat na nowy poziom.

Co o tym sądzisz, Wojtek? Daj znać. W swoim laboratorium pracuję nad różnymi bakteriami i wirusami, które mogłyby być wrażliwe na niektóre białka i je rozbijały, niszcząc cechy będące kamieniem u szyi naszego świata. Wprawdzie takie rozwiązanie poskutkuje wieloma ofiarami, ale miałoby zaprowadzić nas do nowego, idealnego świata.

 

Z wyrazami szacunku,

Stefan Czubkiewicz

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Starszy Woźny
    "Marilyn Monroe miała kiedyś powiedzieć do Alberta Einsteina:
    „Moglibyśmy mieć dziecko — byłoby piękne jak ja i mądre jak ty.”
    Na co ojciec teorii względności odpowiedział:
    „Obawiam się, że będzie odwrotnie — odziedziczy mój wygląd i twój umysł.”
    Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że IQ Marilyn wynosiło 165 — o pięć punktów więcej niż u „największego geniusza wszech czasów”.

    NO!
  • Mona Demona
    Genetyczna wojna, lekarstwo na idiokrację. Może to byłoby skuteczne, ale wysoce niehumanitarne.
  • Cisiel
    Właśnie o to chodzi w tekście , z dalszym biegiem akcji bohater będzie musiał się zmierzyć z tym dylematem.
  • Mona Demona
    Twardy orzech do zgryzienia.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania