Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Ryzyko ( III ) / Tęsknić Każdy Może I Nic Więcej
Wiedział, że ją stracił, choć tak naprawdę nigdy nie była jego. Druga strona medalu była taka, iż nie mógłby z kimś takim żyć. Jednak tęsknił jak pies. Pies, który leży na grobie swego pana. Leży i nie daje się odciągnąć od tylu lat. Jego oczy nie były ślepe na to, co tu i teraz. Widział przyszłość, teraźniejszość i przeszłość. Za to go nienawidzono i miano, znienawidzić. Ona oprowadziła Seera po trzech łódzkich parkach. Ten ostatni był taki inny w tym innym miejscu. Weszli w ciemność. Mógłby przysiąc, że tak ciemno jak tam i wtedy nigdy mu nie było. Ani przedtem ani potem. To chwila, kiedy powinien ją pocałować. Nie zrobił tego. Czuł za plecami spiskowców, a Mrówka stała bardziej po ich stronie. Wczesnym latem Seer zdał pseudo egzaminy na terenie wroga. Przez dziesięć miesięcy zmagał się z prawdą, półprawdą i szaleństwem. Wróg zachowywał spokój. Tylko ten jeden raz wydał się podejrzany. Temu wszystkiemu, przypatrywał się z góry Czarownik. Jego mieszkaniem okazała się mroczna komnata na szczycie starego zamku. Zamku, w którym nie jeden heros stracił życie. Seer błagał w myślach by ten ukarał tych, którzy okazali się nielojalni. Ci, którzy śmieli nazywać się jego kumplami. Finalnie okazali się stadem fałszywych, wygłodniałych hien. Mrówka z lojalnością także nie miała zbyt wiele wspólnego. Życie w okrutności. Tak to on. Wypełniło się.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania