Początek i środek świetny. Ujrzałam tę dumną postać, która mimo przeciwnościom losu brnie do przodu z podniesioną głową, nie daje kolejnej szansy, nie wyciąga raz odrzuconej ręki, ale... No właśnie. Nie rozumie ostatniej linijki. Przeczytałam ileś razy i zabij mnie, nie wiem o co biega. Proszę wytłumacz mi to, co niedopowiedziane, bo tekst jest wart wysokiej oceny, ale chciałabym go też zrozumieć :( Nie oceniam
Kolejny dobry wiersz, jednak ten zaliczyłbym do tych średnich twojego autorstwa (nie bij :C) Poprzednie, które czytałem miały to coś i potrafiły mnie zaskoczyć swoją banalnością, a jednocześnie czymś co daje do myślenia. Tu jest bardziej, tajemniczo, zagadkowo. Z 4 głosów wyszła Ci czwórka, więc dam 5 aby podskoczyło do 4,2 czyli takiej jaką bym Ci przyznał za ten wiersz ^^
Karola chodzi o to, że bohaterka zostawia dawną siebie w tyle. Pozostawiła rozpacz, smutek, przeszłość za sobą. Chce teraz iść tylko na przód, pewna nie bacząć na przeszłość. :D
Powiem ci, że myślałam o Twoim wierszu i musiałam tu wrócić. I dobrze zrobiłam, że zajrzałam. Zanim przeczytałam twoje wyjaśnienie już znałam odpowiedź. Jednak późna pora płata czasem figle i pustkę w głowie. Zostawiam 5 :)
Angela ze świeżym umysłem pomyślała, że mam klapki na oczach hi, hi :)
Komentarze (8)
determinacja by zacząć od nowa, z uniesioną dumnie głową. 5 : )
Angela ze świeżym umysłem pomyślała, że mam klapki na oczach hi, hi :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania