sen
gdybyś tylko zechciała przestać
wraz ze wschodem znikać
pustkę tak wielką zostawiasz
niczym zapełnić potrafię
przez ciebie niecierpliwie czekam
końca dnia i zachodu wyszukuję
już nie cieszy lato
nic nie znaczą barwne krajobrazy
tylko w ciemności piękno
gdy ciebie w niej widzę dostrzegam
pod kurtyną powiek cała radość
i sens mój skryłaś

Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania