Skrzywiony ja
Wasz dotyk pali mnie jak rozgrzane węgle,
lecz to nie wasze ręce zrobione są z ognia,
tylko ma skóra pokryta jest lodem.
Mówicie mi: „Nie wchodź do stawu za wszelką cenę!”,
a potem topicie mnie w nim z uśmiechem na twarzach.
Każecie mi przywdziać wiecznie uśmiechniętą maskę,
po czym wasze oczy gorzkim spojrzeniem mnie obdarzają.
Dla was głębia lasu i dno jeziora wydają się rzeczą straszną,
zaś te miejsca są mymi perłami duszy.
Zakryć tego nie mogę,
jak i schować głęboko w sobie.
Wychodzi to na wierzch jak próchno w rozmokłym drzewie.
Przyjaźń - czyż to nie najjaśniejszy z mistycznych płomieni?
Przyozdabia nam skrzydła,
unosi nam serca,
ściąga ciężar egzystencji i losu z barków.
Jednak ma osoba jest skrzywiona.
I prawdą jest, że przyjaźń jest i mym płomieniem.
Lecz czemu ten ciężar miażdżący me ciało
wciąż nie znika, tylko swój napór zwiększa?
Tak więc trwam w tym abstrakcyjnym cyklu,
nieustannie zmieniam swój gliniany posąg.
Lecz wiedzcie wszyscy - i wam to powiadam -
iż kiedyś już pomnik stwardniały rozkruszy się,
a cała kamienna skorupa w proch się obróci,
niczym wszystko, co powstało, i wszystko, co powstanie.
Komentarze (35)
Jakie krystaliczne czysto wypłynęło na tafli Antarktydy.
Jak mnie to poruszylo🤩🤩🤩
Wow!
Bedzie dobrze,kto ma byc przy Tobie bedzie i to bez masek
Rozumiem co chcesz powiedzieć tym tekstem, ale zastanów się co słowa, których używasz reprezentują, bo wychodzi z tego masło maślane.
Niekazdy jest zły na tym świecie.
Nie może Cie wiecznie razic blask innych:)🍀☀️💙 3 maj sie i skrusz te serce z lodu
Napisałam do Cb ,bo czuje troche więcej niż się komus wydaje.
I moja rada dla Ciebie ,otworz troche serce i zaufaj💝🍀
Nie oznacza ,że są polukrowane falszem,wrecz przeciwnie.
Pisząc pisze prosto z serca i o tym z czym.sie zmagam ,a to juz samo w sobie jest i dobre.
"Jednak ma osoba jest skrzywiona." - a czemu o sobie tak bezosobowa? "Ma osoba" to bardzo dystansujące, pomijając już, że to też taka jakaś dziwna konstrukcja semantyczno-gramatyczna...
*w ogóle najgorszy element wiersza to ta nieporadna stylizacja - no nie - albo się to robi dobrze albo w ogóle, bo wtedy wychodzi śmiesznie i odwraca uwagę od treści. Nie wiem też co ma ta stylizacja wspólnego z tematem.
"Wychodzi to na wierzch jak próchno w rozmokłym drzewie." - to też takie nieporadne jakieś. Jakbyś za wszelką cenę szukał jakiejś niestandardowej metafory. Znaczy może same w sobie nie jest to złe, może to forma jakoś to psuje - tak czy owak tego na pewno nie czuję
"Przyjaźń - czyż to nie najjaśniejszy z mistycznych płomieni?" - co to jest "mistyczny płomień"? Czemu w ogóle przyjaźń jest mistyczna?
no, dalej podobnie. Ogólnie niby wiem, o co chodzi, ale ten wiersz zdecydowanie nie pomaga zbudować jakiegokolwiek koherentnego obrazu. Mogę chyba tylko doradzić tyle, że po prostu dobrze się zastanawiaj, co piszesz, czy te słowa budują jakieś obrazy, mają sens, czy w ogóle są spójne i układają się w jakąś całość. No bo jak to z pisaniem - w głowie wszystko wygląda świetnie, a potem przelewa się na papier i o! wychodzi takie coś.
Zuraw piszesz, że twoja skóra jest jak lód. Zastanów się jaki jest lód. Może być zimny, twardy, kruchy, cienki, śliski, itd. A teraz przypisz do tego emocję lub obraz. Np. Jestem kruchy jak wiosenny lód, rozprysnę się w tysiące kawałków, pod ciężarem ludzkich spojrzeń. Czy coś w tym stylu. Ty piszesz, że lód się pali. Lód nie pali się od rozżarzonych węgli, on topnieje. W związku z tym, już twoje pierwsze zdanie nie ma sensu.
To nie jest hejt, tylko konstruktywna krytyka. Bo masz zapał do pisania, ale nie piszesz rozumnie. Przez to twoje metafory są płytkie jak kałuża.
Uważam że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niemożliwa a już na pewno między osobami zależnymi.Niektorzy przyjaźń błędnie mylą z czymś więcej a nawet snują chore fantazje dlatego ja takiego rodzaju relacji nie uznaję.Rzadko kiedy ktoś tworzy czyste relacje a takie chyba rozumiał jedynie Pan Jezus mówiąc ,,przyjaciółmi jesteście ..."Już was nie nazywa sługami ale przyjaciółmi ..."
Pierwszy to to że ja strasznie różnię się wrażliwością od większości ludzi dlatego mnie ranią nawet o tym nie wiedząc a druga to z kolei dosłowne znaczenie. Podanie dłoni na dzień dobry mi nie przeszkadza ale jakieś przytulanie lub ogólnie zbyt długi kontakt fizyczny już tak
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania