Poprzednie części: Śmierć
Śmierć
już nie lękamy się śmierci
tam w okopach
była mi tak bliska
nie szeptała
krzykiem armat
każdej nocy sen skradała
marna z niej doradczyni
za jej radą poszedłem
przepraszam
nieznaną matkę
teraz czekam jej niecierpliwie
już tak wielu przyjaciół
trzyma w swej opiece
Komentarze (11)
cul8r
Co się stało?
Ty jesteś straszny. Okropny, niemiły i niegrzeczny.
Oddawaj Freyę!!!!!!!!
Ok, bądź sobą. A raczej bądź nimi. Podporządkuj się. Stój na baczność i pluj, ile śliny wystarczy. Charcz i warcz.
Koledzy cię docenią. Lodzikiem...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania