Strach
Żyje co dzień jak w nałogu
Bez Niej dnia zacząć nie mogę
Mógłbym żyć tak aż do grobu
Gdyby tylko minąć trwogę
Strach ogarnia mój organizm
Brzuch i ręce roztrzęsione
Dla mnie wszystkim jest ta Pani
Z Nią me życie odmienione
Nie chcę innej, nie chcę lepszej
Mam ku tym powodów wiele
Ale myśl, że coś się spieprzy
Powoduje ból w mym ciele
Co mam zrobić, aby Ona
Jedna z cudowniejszych istot
Chciała też być odmieniona
I być ze mną bardzo blisko?
Bo gdy razem z Nią tak leżę
To opuszcza mnie panika
W swoje szczęście wprost nie wierzę
Wszystek strachów nagle znika
Czy nie może być tak zawsze?
W domu, w parku, na ulicy
Wewnątrz się wszystkiego zaprzeć
Olać głosik w potylicy
Nie chcę zmiany radykalnej
Wydarzenia z dnia na drugi
Skutki mogą być fatalne
A przed nami czas jest długi
Mogę wolno i powoli
Mogę czekać bardzo długo
Choć mnie to nie zadowoli
Nie chcę tylko żyć ułudą
Chciałbym za to zapewnienia
Że jest dla mnie warto czekać
Że ta nić porozumienia
Już nie będzie się rozwlekać
Chciałbym co dzień robić kroki
Nie trwać ciągle w tej stagnacji
Ale wciąż rozbijać mroki
Naszej ciemnej dość relacji
Z każdym dniem się bardziej zbliżać
Gonić postęp za postępem
I poprzeczki nie obniżać
Iść do przodu stałym tempem
Przeskakiwać płot problemów
I rozpalać w Niej uczucie
Iść już prosto, już ku temu
Zamieniając brzucha kłucie
W radość na dźwięk tego słowa
Od którego boli głowa
Komentarze (22)
Nie trwać ciągle w tej stagnacji
Ale wciąż rozbijać mroki
Naszej ciemnej dość relacji"
Ten fragment bardzo mi się podobał ;) Zostawiam pięć ^^
Chciałbym co dzień robić kroki
Nie trwać ciągle w tej stagnacji
Ale wciąż rozbijać mroki
naszej ciemnej dość relacji
Ładne, mądre i jakoś tak z serca, 5:)
Gonić postęp za postępem
I poprzeczki nie obniżać
Iść do przodu stałym tempem
To moim zdaniem najfajniejsza zwrotka :) Nigdy nie oceniam wierszy o miłości, i teraz też tego nie zrobię :) tylko tytuł mi trochę nie pasował do całości :)
Leprze opinie wyrazili poprzednicy, ale tak jak mówiłem, na poezji mało się wyznaje.
"Chciałbym co dzień robić kroki
Nie trwać ciągle w tej stagnacji
Ale wciąż rozbijać mroki
Naszej ciemnej dość relacji" ~ Ten fragment podobał mi się najbardziej XD Tylko pod koniec coś chyba zgrzytnęło :( Ale i tak mi się podoba! Szkoda, że nie potrafię interpretować, ech...
"Z każdym dniem się bardziej zbliżać
Gonić postęp za postępem
I poprzeczki nie obniżać
Iść do przodu stałym tempem" - Jeden z lepszych fragmentów, który bardzo przypadł mi do gustu.
Dodam jeszcze że zakończenie już mnie lekko....mi lekko wbiło nóż w serce. Zacząłeś fajnie, leciałeś na podobnej lini, gdzieś spadałeś poziomem, gdzieś się wzbijałeś, a tu klapa. Ogólnie:
Sądzę, że 4 będzie sprawiedliwą oceną :)
Kocham was! :D
"Chciałbym za to zapewnienia
Że jest dla mnie warto czekać
Że ta nić porozumienia
Już nie będzie się rozwlekać"
Pierwszy wers w tym fragmencie mi nie pasuje. Postawiłabym myślnik po "mnie" choć i tak jest jakoś tak dziwnie. Końcówka też Ci nie wyszła. Szkoda, że tego nie rozwinąłeś, bo fajnie by było, gdybyś ułożył zwrotkę, która zgadzałaby się z resztą wiersza. A tak końcówka jest trochę dekoncentrująca.
Mam nadzieję, że wybaczysz mi, że nie dam Ci gwiazdek, ale gdybym mogła, dałabym 4. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania