Syndrom sztokholmski (w)
Ręce za sobą,
Równo z podłogą.
Leżę, patrzę, dyszę,
Czekam, aż usłyszę
Ciebie.
Świetnie się czuję,
Sznur mnie krępuje.
Wciąż mnie onieśmielasz.
Gdzie mnie znów zabierasz?
Dokąd?
Idę przed tobą,
Noga za nogą,
Lekko mnie popychasz.
Gdzie mnie znów zamykasz,
Skarbie?
Tak, uciekajmy,
Z ludźmi zagrajmy.
Niedługo tu zajdą,
Niedługo nas znajdą...
Chroń mnie.
Czy się kochamy?
Dokąd zmierzamy?
Czemu milczysz teraz?
Sznur mnie znów uwiera,
Słyszysz?
Drzwi nie zamykaj,
Błagam, nie znikaj.
Uwolnij choć ręce,
Jeśli możesz - więcej,
Proszę.
Mija dzień szósty,
Dom nadal pusty...
Odchodzę, kochanie,
Związana, przy ścianie.
Wracaj.
Komentarze (34)
ChujWOWe
Wowowow, wiem! Dzięki! :D
Ale tam jest chujWOWe. Odbierajmy to pozytywnie xD
Wowowowow
Początkowo zmienna ilość sylab spowalniala moje czytanie i wytracala
Wowow
Jednak zachowanie stałego rytmu już do końca sprawiło, że czytanie było przyjemne i rytmiczne.
Ostatecznie zabieg dał ciekawy efekt, mianowicie tempo i dynamika wzrastała z kolejnymi linijkami
Efekt chuj WOW y
Treść w sposób jednocześnie zwyczajny i fantastyczny opisuje temat zawarty w tytule
Wowowowow
Świetny opis poprzez akcję
Kc
Szach
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania