Szel (przepis na koszmary)

Drobinka goryczy, kropelka octu,

nie dodawać soli ani czosnku, broń boże!

Podpalać od ogona, niech tli się wolno,

na kamieniach rozgrzanych do miejsc po przecinku.

 

Potem przykryć na godzinę,

pokryć warstwą popiołu po czubek,

z euforią jakby to miał być pierwszy i ostatni.

A potem powtarzać do skutku,

aż zostanie szkielet.

 

Szkielet zmielić w młynku,

powstałe rozsypać wokół łóżka,

dokładnie sprawdzając linię i kontur.

I spać. Spać jak najwięcej.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • il cuore 5 miesięcy temu
    /z euforia jakby to miał być pierwszy i/ – z euforią
    To poważnie węgierski przepis?
    Ponoć tylko oni znają się na papryce.
    cul8r
  • Altarbberg 5 miesięcy temu
    Węgierski?
  • il cuore 5 miesięcy temu
    z wikipedii;
    /szel (język węgierski)
    znaczenia:
    czasownik przechodni

    (1.1) krajać, kroić, ciąć
    wyrazy pokrewne:
    rzecz. szelő, szelet, szeletelés, szelvény
    czas. szeletel/
  • Altarbberg 5 miesięcy temu
    il cuore o proszę. Szczerze, to nie miałem pojęcia. Na innym portalu, dawno dawno temu, była użytkownika o takim Nicku. I Ona pisała podobny przepis. Ale dzięki za wyjaśnienie :)
  • il cuore 5 miesięcy temu
    szel – ma zasadność także w jez. hebrajskim;
    szel mi – czyj
    cul8r
  • Altarbberg 5 miesięcy temu
    il cuore 👍🏿

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania