Szeptem
Spoglądam na rozrzucone słowa. Powinnam odejść.
Wrócić na skrzyżowanie, gdzie wszystko się zaczęło,
zatrzymało kadr.
Tam wrosłam, zostawiłam siebie.
Tatuaże, obrazy niczym w celi dwa na dwa.
Ogrody pozbawione barw. Zrywam kwiaty, opadają od dotyku,
może, jak ja, boją się ciepła. Uciekam.
W mroku najłatwiej ukryć zagubienie.
Komentarze (87)
Wydaje mi się ... Hm, jednak proza prozie nie równa, ale żeby aż tak szpetnie posunęła się w latach...
One już stracone
Ale spróbuj poszukać nowych
Nie odchodź na skrzyżowanie
Jego już nie ma
Zarosło chwastami ze starych słów
A tego kagańca nie zakładaj
On chce zostać tam
Gdzie już raz został użyty
(Czyli w w twoim starym utworze)
Bez kagańca możesz wyszeptać do mnie
Dzień dobry
A ty chamica do potęgi. NO!
Trudna w kontaktach jestem? Fakt, na czytanie bzdur brakuje mi cierpliwości.
Siedzą w tych swoich bańkach mydlanych, publikują na potralikach, gdzie za byle goowno wychwalają się pod niebiosa i myślą, że są poetami. Przychodzą tutaj i szok.
Jak ktoś może źle ocenić, jak w ogóle może mieć jakieś uwagi...
Później dochodzi do sytuacji, gdzie w ramach jakiegoś odwetu albo innego obłędu, przyczepiają się do jakiegoś słowa, wcześniej użytego przez krytykującego bzdety, i lecą, i piszą jakieś z czterech liter wyjęte 'prawdy objawione'
Żenada!
A jak z każdego zaczniesz płakać, to już ubaw po pachy...
Miłego samozadowolenia ze wszystkich klonikow!😁
To jest nękanie...
A przecież nie ukrywam...
Staraj się...
Dzięki, Lotos, za przeczytanie
I jaka głęboka myśl byłaby w tak poprawionym utworze ukryta.
Znasz powiedzenie "uderz w stół, a nożyce..... 😃
Myślę, że Ty działasz na dwa fronty. Masz tu też inny nick, taki utemperowany, ugładzony.
A pod nickiem Grafom... szokujesz, bo pewnie chcesz być takim awangardowym tw.....óóórcą. Sorry. Trochę się oplułem.
I co to za polecenie, że inni mają myśleć. A ty co? Nie musisz? Grafomaństwo też zobowiązuje do myślenia. No chyba, że się piszesz bezmyślne teksty.
Zastanów się nad sobą.
Bawi mnie twoje zachowanie.
Z tym myśleniem, to może daj sobie spokój, widać że nie jest to twoją mocną stroną.
Zlatują się jak sępy, większość te same klony i dziwią się, że obrywają po łbie... faktycznie straszne to dziwne.
Jeden Lotos napisał normalny komentarz, reszta jakieś teorie z czterech liter, jakbym nie wiedziała jak piszę i ich komentarze mogłyby mnie załamać czy zniechęcić... Paranoja po prostu
Ubaw po pachy... Miernoty, mają po kilka, kilkanaście kont i z każdego dno pokazują.
Ani razu z klasą. Nie potrafią. A jakie oburzenie gdy odpowiadam tak samo... O święta naiwności!
I nie płacz już... facetowi nie przystoi. Bądź wreszcie silny. Imponuj, zamiast śmieszyć...
Tw......órcą to ty jesteś.
Ja się nie wkopałem. Czytaj że zrozumieniem. Ja napisałem, że ponawiam pytanie . Swoje lub cudze.
Sorry!
Przemyśl...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania