Teatrzyk absurdalnie absolutny

Ona:

Tak mi się nudzi dziś na grzędzie...

Wyrywam piórka - są już wszędzie!

I z nudów marzę, mażę, gwarzę…

 

On:

Zamieszałabyś lepiej w garze.

Koryto puste! Pióra - w nos…!

Alergia, smutek, głód i złość!

 

Ona:

Oj, nie złość, nie złość, cielcze złoty,

ja mam z jajkami moc roboty -

chciałeś kanciaste, zatem prę,

a nie wychodzą… Czyż prę źle?

 

On:

Nie opowiadaj mi tu bajek!

Cielec jajami się nie naje!

Zamieszaj w garze! Już! Or, well -

kanciastość znoś i dziób na klej!

Alergia, smutek, głód …

 

Ona:

Sam znoś!

A ja zanudzę - tobie w nos!

Wyrywam piórka, będziesz Apacz,

or, well - ostatni Mohikanin…

Ze złości możesz się podrapać -

mnie to nie wzrusza, ani Ani.

Tak mi się…

 

On:

Kurka! Dryl, bo czas,

by dyktatura nie szła w las,

tylko na grzędę! Między wrony

zesłanie czeka udręczone

i nudne kury - jajoróbki,

które owalne niedoróbki

zamiast koryta…

 

Ona:

Patrzcie! Pasz

ci się zachciewa, władco nasz!

A ja uparta w parciu mym -

flaguję się - nie byle czym!

Jajcarski sztandar, mocna grzęda!

A złoty cielec - złota zrzęda!

Już inne kwoczki ze mną w boju

przeciw łamaniu kur ustroju!

“Owalne jajka…!” - gdaczem hymn -

“Nie będziem znosić…! Do-wal-czym…!"

 

_________

Tekst z roku 2014

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Grafomanka rok temu
    Przenoszę to na portal i jest w dechę... xD
  • TseCylia rok temu
    :) Miło mi. :)
  • SadButTrue rok temu
    Wszystko wisi na włosku, a raczej piórze... 5:)
  • TseCylia rok temu
    :) Dzięki bardzo.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania