Tego światu to pół kwiata
czerń opleciona bielą myśli
płynie przesiąknięta promieniami księzyca
westchnął patrząc ku niebu
mały człowiek na skraju życia
spadająca gwiazda przeszywa czerń
kosmos nadgryziony falą odkrycia
chłopiec pomyślał życzenie
zawładnięty wizją bycia
marzenie spełnione
gwiazda wylądowała
dziurę w dachu wyjebała
nara
Komentarze (10)
mnie na ziemię. Nie oceniam.
Końcówka marna. Nie chodzi o wulgaryzm, to te mi nie przeszkadzają, ale o wywrocenie nim, jak i dopełnieniem "nara" całości. Oczywiście wiem, że taki był zamysł, żeby patetyzm zabić kontrowersją, ale w mojej ocenie nie pykło.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania