Tęsknota

odeszłaś

a głos twój stale odbija się echem

i chodzę i błądzę i szukam wciąż ciebie

i śmiech twój słyszę z oddali stłumiony

niczemu winien zamknięty w niedoli

dłoń jedna wciąż moją oplata

i nie wiem jak uciec pozbyć się kata

odeszłaś

a i tak opuścić mnie nie chcesz

i czuję twój dotyk jak szarpie me serce

oczy twe widzę jakby prawdziwe

pełne miłości czułe troskliwe

i niby anioł biała jak śnieg

dusza jej czysta zabija mój gniew

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • piliery 8 miesięcy temu
    albo Ty albo Ona
  • próżnia 8 miesięcy temu
    a ja chce tak i tak
  • piliery 8 miesięcy temu
    próżnia Możesz wszystko - jesteś Autor. Nawet popełniać błędy.
  • Namietny dotyk 7 miesięcy temu
    Przed jak przecinek i po uciec

    I nie wiem, jak uciec, pozbyć się kata
  • próżnia 7 miesięcy temu
    ale to wiersz biały, nie bawię się w przecinki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania