***

 

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (30)

  • Pan Buczybór 23.10.2019
    Straszna ekspozycja... Okropne streszczenie...
  • Margerita 23.10.2019
    co to znaczy?
  • Witamy kolejną część tekstu! :)
  • Margerita 23.10.2019
    Jesteście żałośni z tymi waszymi jedynkami, ale mam to w dupie
  • marok 23.10.2019
    słabo
  • Aisak 23.10.2019
    Jesteście żałośni z tymi waszymi jedynkami, naprawdę.

    Margaryna napisała, aż trzy części!
    Trzy części!
    A wy, niewdzięcznicy, odpłacacie słabymi ocenami!

    Wstyd!
  • refluks 23.10.2019
    To z powodu niedosytu pewnie.
    Chcą więcej.
  • Aisak 23.10.2019
    PIĘĆ.
  • Margerita 23.10.2019
    dziękuję taki urok opowi niestety
  • Okropny 24.10.2019
    Czekam, aż don Pedro da możliwość blokowania użytkowników
  • Margerita 24.10.2019
    o co Ci chodzi? A niby czemu miałby blokować użytkowników bo nie rozumiem
  • Okropny 24.10.2019
    Margerita chodziło mi o to, żebym na przykład nie widział, że publikujesz treści, bo zwyczajnie nie jara mnie już twoja przypadkowa, niezamierzona hipersurrealizacja
  • Canulas 24.10.2019
    Ah, złoto. O takie wpisy nic nie robiłem :))
  • Okropny 24.10.2019
    Canulas thank you very much
  • Margerita 24.10.2019
    Okropny a kto ci każe wchodzić
  • Okropny 24.10.2019
    Margerita a kto ci każe pisać ten sam szajs w kółko?
  • Margerita 24.10.2019
    Okropny wypraszam sobie, ale ja nie piszę szajsu
  • Okropny 24.10.2019
    Margerita a skąd wiesz?
  • Margerita 24.10.2019
    Okropny bo to jest mój tekst i będę go jak lwica broniła a jak zechcę to wystrzelę w kosmos
  • Okropny 24.10.2019
    Margerita to, jakby, podsumowuje sprawę
  • Agnieszka Gu 24.10.2019
    Witaj Marg,
    No dobrze, czyli tu mamy koniec.
    No, ok - twój styl.
    Pozdrawiam
  • Margerita 24.10.2019
    dzięki
  • Zaciekawiony 24.10.2019
    "Po czterdziestu minutach[,] na ulicy zaroiło się"

    "ubranych na czarno [i] w kominiarkach antyterrorystów" - bez tego "i" wyglądało, jakby byli ubrani tylko w czarne kominiarki

    "weszli do budynku[,] Magda patrzy na to"

    "dolatywały strzały[,] czu[ła] się jak" - to kawałem relacji zdarzeń w czasie przeszłym, po której następują dialowi w teraźniejszym, więc niech będzie konsekwentna.

    " Co to są za ciała? – [pytam]" - skoro narratorem jest Janek, to niech mówi o sobie a nie o kimśtam

    "Wchodzę do środka, a tam pełno krwi[,] meble[] poprzewracane [a] pomieszczenie wygląda tak[,] jakby przez nie przeszło tornado"

    "Po chwili Magda wbiega i z przerażeniem się[] aż żegna." - niepotrzebny przecinek, wyrównanie do czasu teraźniejszego.

    " Następnie [zaczęliśmy pakować] najpotrzebniejsze rzeczy i [aby wyjechać]. " - wyrównanie czasu i osoby narracji.

    Wiem, że to było pisane na szybko, ale brakuje tu na koniec jakiegoś przyciągającego uwagę elementu. Może wychodząc z rzeczami zauważają, jak z jednego z wsadzanych do karawanu worków na zwłoki wypada połamany flet, i Magda zaczyna płakać? Coś w tym rodzaju., podsumowanie wątku od którego się zaczęło.
    .
  • Margerita 24.10.2019
    dzięki
  • pkropka 26.10.2019
    Mieszasz narrację. Trochę kiepsko się przez to czyta.
    Poza tym bywało gorzej. Na początku nawet się uśmiałam. ;)
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – dzisiaj o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)
  • szopciuszek 27.10.2019
    Hej, za mało znam tę całą opowijską sieć powiązań, żeby o konca do mnie trafiło. Na początku są ze dwie zabawne wypowiedzi, ale to trochę mało. ;) Zostawiam bez oceny.
  • Margerita, oto Twój zestaw:
    Postać: Znudzony człowiek
    Zdarzenie: Czcze gadanie

    Gatunek (do wyboru): Pamiętnik/ Dziennik/ Retrospekcja lub (pod kątem Antologii) Horror i pochodne
    Czas na pisanie: 10 listopada (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)
  • Ritha 28.10.2019
    Po czterdziestu minutach, na ulicy zaroiło się od ubranych na czarno w kominiarkach antyterrorystów, którzy weszli, do budynku Magda patrzy na to wszystko z niedowierzaniem – połączyłaś dwa zdania w jedno (niepotrzebnie) i pomieszałaś czas przeszły z teraźniejszym. Winno być:
    Po czterdziestu minutach na ulicy zaroiło się od ubranych na czarno w kominiarkach antyterrorystów, którzy weszli, do budynku[.] Magda patrzyła* na to wszystko z niedowierzaniem.

    Znowu:
    Co chwilę do jej uszu dolatywały, strzały czuje się jak w jakimś filmie akcji.
    Powinno być:
    Co chwilę do jej uszu dolatywały strzały[.] Czuła* się jak w jakimś filmie akcji.

    „Po czterech godzinach akcja dobiegła końca i komandosi opuścili budynek. Zaraz po nich wkroczyli ludzie z zakładu pogrzebowego, a po chwili wynieśli trzy ciała” :D przynajmniej coś się dzieje, ruch jak na dworcu

    ” - Bogumił Krzykacz walczył tak zaciekle, że zastrzelił swoje córki, a potem siebie” – a kategorii pastiszu całkiem spoko

    „Po chwili Magda wbiega i z przerażeniem się, aż przeżegnała” xD te Twoje przecinki na chybił trafił

    Wiec tak – błędów od groma (najgorsze to mieszanie czasów i narracji oraz – standardowo – przecinki), fabularnie nie najgorsze – taka komedia, całkiem niezłe wykorzystanie opowijskich postaci.
    Pozdrawiam
  • Ritha 28.10.2019
    ps. Niepotrzebnie rozbite na 3 części. Druga i trzecią można było śmiało opublikować jako jedna.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania