Twój makijaż się nie złuszczy

Jej pełne usta nie powiedziały mi tego

wcześniej

ale słucham ich śpiewu zaskoczony

bo dała mi swoje nagranie

dała mi cząstkę siebie wiem że to intymna cząstka

wie o tym każdy kto choć raz dał wyraz siebie z wewnątrz

ze środka

to coś jak wyznanie wiecznie skrywanej tajemnicy

jak pokazanie się nago przed drugim człowiekiem

mimo że to piosenka Freddiego

nie istotne

ona śpiewa

czy to wyraz sympatii

mam nadzieję bo powód mi dała by nadzieję mieć

będziesz się śmiać mówi zawstydzona

może i będę i co z tego myślę

nie możesz się tym przejmować

a jednak się przejmuje

uśmiecham się gdy słucham

wielka to różnica

stoi przede mną naga i śpiewa

przy zgaszonym świetle

lubię artystki

celowo uogólniam by nie napisać za dużo

poezja powinna być szczera a ja prawdą się bawię

ukrywam

nie mogę inaczej

mogę tylko po platońsku

tyle

tylko tyle

to też wyznanie

twój makijaż się nie złuszczy

a mój uśmiech nie zniknie

tyle mogę ci dać

stojąc nago ale za cienkim jedwabiem

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania