Tylko Ćma - Angela

Wewnętrzny głos dyktatorem. Kto inny mógł kazać mi pozbawić ćmę skrzydeł? Czy myślałam, że w ten sposób ją ocalę przed pędem ku śmierci w upragnionych płomieniach? Zbłądziłam. Ćma skonała w boleściach, tęskniąc do jasności.

Nie chcę skończyć jak ona. Dyktator mówi, bym unikała światła, w mroku jest bezpieczniej. Jestem posłuszna.

Kocham plac budowy za moim domem. Ziemia pozbawiona swojej zbroi z asfaltu wydaje się inna, odsłonięta, miękka, bardziej kobieca. Szepce do mnie ziarenkami piasku, nielicznymi, ocalałymi źdźbłami trawy. Pojedyncze kwiaty mleczu wyglądają jak miniaturowe słońca, w poszukiwaniu ciepła otulam je dłońmi. Wiem że umrą, kiedy rano pojawią się koparki i zaczną rozrywać ciało w poszukiwaniu serca. Tylko czyjego serca szukają?

Na horyzoncie pojawia się pomarańczowa poświata. Ciągnie mnie do niej, choć dyktator mówi, że nie powinno. Niech ktoś pozbawi mnie skrzydeł, nim spłonę.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Nie mam pojęcia kto autorem, ale tekst ciekawy.
    Po namyśle postawię na Angelę:)
  • Anonim 05.05.2019
    Fajny tekst. Nie wiem, czemu, ale to kojarzy mi się z jesienią2018.
  • Ta Pani z Niemiec lub Pasja.
  • yanko wojownik 06.05.2019
    Antoni Grycuk - strzałem obstawiam.
  • Angela 06.05.2019
    A tu, to może by Jesień.
  • yanko wojownik 08.05.2019
    Świetny kamuflaż. Przechodziło mi przez myśl, ale tam nie zostawało na dłużej.
  • Dekaos Dondi 06.05.2019
    Angelowy tekst ów, też mógłby być??
  • Lamb 07.05.2019
    Przeprzeprzepiękne. Czyje: nie wiem.
    Ale piekne.
  • Adam T 07.05.2019
    Hm, może i ja spróbuję. Czy Justyska bierze udział w zabawie? Jeśli tak, stawiam na Justyskę. Od: "Kocham plac budowy za moim domem" – magia.
  • jesień2018 07.05.2019
    Angela :) Naprawdę piękne.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania