tylko sierpień pozostał zapisany w kalendarzu
trzymałeś mnie za rękę, pamiętam że łamały się chwile.
jechałam wtedy po kolejne zatrzęsienia, rozdawali je za grosze
albo za wyniki w prozie.
nie byłeś silniejszy, potrafiłeś jedynie znaleźć dystans
pomiędzy zamknięciem oczu a kroplą rosy,
dlatego dziś śmiejesz się ze spadania.
zaczęłam więc naukę chodzenia po linie.
krew przepływała przeze mnie jak rzeka, szukając sposobu
na zatrzymanie, jakbym zapomniała, że gdzieś czeka sierpień.
przeszedł jak mijane zakręty,
lub dwuznaczne skrzyżowania. po ciszy.
Komentarze (16)
Na wojnie?
Yhm. A jak to sie ma do reaktywności I mozliwosci przeżycia?
A co Ty taka zaniepokojona losem psychicznie chorych mężczyzn?
Połączylam z tematem aborcji, psychika facet, psychika kobieta.
Czemu maja najwiẹcej? Wiesz, ja z dziecinstwa glownie kojarze tate, od pierwszych swiadomych chwil.
Cxytałam, noico1 taki komentarz zamieścil
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania