W CIENIU SPOTKANIA

W zwierciadle istnienia

Tęsknoty zostawiają ślad

W nostalgii schowania

Czuje porysowane usta zatroskanym deszczem

Nad przepaścią ciszy

W kolorach smutnego ognia

Karłowate sosny szumią niezrozumiale

Gdy przytulam cień iskrzący oddechem

Odnajdując znak człowieka pragnącego

W zwierciadle istnienia

Idąc brzegiem morza za falą wysoką

Zbieram kamienie porzucone

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Grafomanka pół roku temu
    Strasznie dużo patosu... a przecież można i raczej trzeba bez niego.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania