W krainie Nie Wiem - 6 krótkich (albo nie) wierszy (czy co to tam jest)

I.

Ten kielich co w górę miał poszedł w dół

Wylało się wino na ziemię tę z chleba

Ja szybko po ręcznik - na ziemię i stół

I nie dlatego, że chcę pójść do nieba

II.

Ja już

tak

nie

Potrafię

III.

Nadprzyrodzone istoty przeciwieństwa mnie

Istoty podprzyrodzonej

Jakoś tak mnie nie widzą i rozmawiają ze sobą

On wysłał mnie do nich

Zapłacę za to życiem bo nie potrafię

Nie wyrwę im tych martwych paznokci i nie obetnę skrzydeł

Urok

Wracam

I nagle obracam się

W pył? Nie

W powietrzu

Na biało mnie

I w górę

Jak ich

Z "pod" "nad"? Może

IV.

Co było wielkie - stało się średnie

Coś się skończyło, nie zaczęło nic

I myślę czasem (nocami tylko)

Czy to tak z niczym się opłaca żyć?

Piję herbatę i w czerń spoglądam

Czy moje "nic" to jedynie sen?

Czy "nic" sprawiło że mam herbatę?

Że mam herbatę i spoglądam w czerń?

V.

A gdyby jednak zostać kimś?

Kimś - przynajmniej

To dla mnie? Dla?

To nie, nie dla mnie

A gdyby jednak znaczyć coś?

Znaczyć - może

Ale dla kogoś? Dla siebie? Dla?

Żyć jakoś, czuć

gorzej

A gdyby jednak podejść tam?

Podejść - tam

Tam? - gdzie?

Do siebie? Ciebie?

Ciebie - kogo?

Brać - nie? Nie moje

A gdyby jednak może tak?

Może - tak

Tak? - cholera

A wszystko zostało w Nie Wiem

VI.

Fioletowe uśmiechy i przezroczysty płacz

Nie byłam sobą tylko tą drugą

Tamta nie miała opiekuna a ja mam

I już wierzę w niego

Grałam na organach i na śmiechu w snach

Ale w snach tylko, nigdy poważnie

Nie widziałam jego bo nie wiedziałam że jest

I nadal nie wiem tego

na pewno

Lecz wierzę i jakoś obok niego żyję

Tylko egzystencja jest wątpliwa

Nie jego