W otchłani własnych myśli.
Pogubiona w swoich myślach leżę wtulona w miękką poduszkę, zanurzając się w melancholijny nastrój swoich zwierzeń ,rozwiewajacych się niczym maszt na statku, który płynie gdzieś w daleką głębię nieistotnych momentów.
Przenikam pomiędzy falami wzburzonego oceanu tajemniczych opowieści z różnych chwili sentymentalnego życia.
W otchłani słów przemawia szept porannego brzasku z dalekiej krainy.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania