-----(wykasowany)-----

--

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Shogun 02.12.2020
    Tekst ciekawy, podoba mi się. Jedna kwestia mi tylko nie gra, a mianowicie te 2 tygodnie bez snu. Z tego co się orientuję to tak długi czas bez snu jest niemożliwy, bo rekord wynosi 11 dni, a i tak facet po tym czasie to był wrak.
    Cóż, możliwe, że to tylko moje czepialstwo, a te 2 tygodnie można usprawiedliwić tym, że to po prostu tekst literacki, ale szczerze uderzyły mnie te dwa tygodnie :)
    Najważniejsze jednak, że bohater osiągnął swój cel :)
    Pozdrawiam ;)
  • Anonim 02.12.2020
    Shogi,
    może i ten rekord wynosi 11 dni, ale czy to ważne? Sztuka musi być trochę nieprawdziwa, inaczej byłaby kiczem, tak, jak malarstwo - to namalowane toczka w toczkę to kicz.
    Dzięki za wizytę i pozdrawiam.
  • Shogun 02.12.2020
    Antoni Grycuk dlatego właśnie napisałem, że można to spokojnie usprawiedliwić "tekstem literackim". Nie wiedziałem po prostu, czy chodziło Ci o ukazanie sporego realizmu, teraz wiem, że nie było to dla Ciebie priorytetem i wszystko się zgadza ;)
  • Onyx 02.12.2020
    Przepiękny tekst.
    Bardzo obrazowo opisany.
    Walka ze samym sobą, by jeszcze przetrwać, przetrwać tylko jeden wschód słońca! Walka długa dla bohatera, ale jednak krótka. I w końcu cel osiągnięty - zobaczył wschód słońca. Mógł umrzeć w spokoju, z wypełnionym celem.
    Cieszę się, że jeszcze raz mogłam przeżyć tą niesamowita atmosferę tego opka ;)
  • Anonim 02.12.2020
    Dzięki, Ox.
    Też bardzo lubię takie klimaty i podobno jestem w tym dobry. Więc trzeba dopracowywać.

    Pozdrawiam.
  • Józef Kemilk 02.12.2020
    Fajny tekst. Może skończyć "odpływam w niebyt"
    5
  • Anonim 02.12.2020
    Dzięki, Józefie.

    Zmieniłem na "odpływam...".

    Pozdrawiam
  • Józef Kemilk 02.12.2020
    Antoni Grycuk ?
  • Marian 03.12.2020
    Kiedyś każdy z nas będzie miał taki wschód słońca, ale niewielu bedzie wiedziało, że to właśnie ten.
    Pozdrawiam
  • Anonim 03.12.2020
    Dzięki, Marianie.
    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania