Wczoraj...
Wczoraj weszłam na czaterię i jak zazwyczaj zobaczyłam jak dwoje osobników ordynarnie opluwa dwie inne osoby. Epitety, wyzwiska, pogarda. Nie wytrzymałam, zwróciłam uwagę,
o dziwo nie awanturowali się i nie atakowali mnie jak to bywa najczęściej ale przyjęli.:-)
Zwróciłam uwagę na styl, język i sposób wypowiedzi, wulgarny, pozbawiony kultury
i szacunku, tak jak również i tutaj ma to miejsce wielokrotnie.
Jedna z tych osób przyznała mi rację, tłumacząc się tym że niektórzy,, są prości jak cep"- jak się wyraził ...choć pewnie mial na myśli ,,jak budowa cepa"
Wiem jak wygląda cep, na ojcowiźnie mojego taty w starej szopie były takie narzędzia ...różne drewniane beczki, kufry, maselnica rzeźbione, koryta, tara do prania oraz.. wiele innych przedmiotów.
Zapytałam tego człowieka ,,jak cep do młócenia zboża"? dodając do pytania fragment że Słowa ,,Żniwo wprawdzie wielkie ale robotników mało", bo taki mi akurat przyszedł do głowy, często tak mam...i za to jestem wdzięczna.
Nie zdążyłam odczytać odpowiedzi ani nic więcej napisać temu człowiekowi, bo w tym momencie rozładował mi się telefon.
Pomyślałam że to wyraźny znak, że pora porozmawiać sobie z Bogiem...że czas na modlitwę.
Sięgnęłam więc po Słowo Boże i w krótkiej modlitwie poprosiłam o Słowo dla mnie, jednocześnie zadając pytanie na które On zawsze mi odpowiada..choć zawsze inaczej.Odpowiedzi są różne, czasem przez Słowo, czasem przez drugiego człowieka
a czasem przez napisy na ścianie, bilbordzie, książce, produkcie itp...czasem jest to również piosenka którą nagle gdzieś się pojawia...ale do rzeczy :-)
Pytam więc,,Czego Ty Panie dzisiaj ode mnie chcesz,co mam robić"?
Otworzyłam Słowo Boże na raz i nie mogłam uwierzyć gdyż to samo zdanie Bóg pokazał mi ponownie :,,Żniwo wprawdzie wielkie ale robotników mało".
Tak naprawdę to przeczytałam( Łk.10.1-4) ale to zdanie było najbardziej uderzające ".
Kolejny raz pokazał mi że Jest, cały czas Jest, Jest obok..słyszy, widzi...patrzy i potwierdza.
Poszłam na Adorację, kiedy tak myślałam o tym to się popłakałam, nie wiem który to już raz jest, kiedy On zaznacza mi Swoją Obecność no bo przecież jakże obszerna jest Biblia?
Mogłam otworzyć na dowolnym innym fragmencie a otworzyłam akurat na tym, akurat to zdanie po raz drugi przyszło od Pana jakby dla potwierdzenia że za pierwszym razem też nie było ode mnie.
To jest piękne, to mnie zadziwia.
On Jest i zawsze odpowiada.!:-)
Chwała Panu! 🙏❤️💚🌿
Pięknego świętowania w dniu dzisiejszym życzę wszystkim.:-) 🙏🌹🌿☘️🌳
Komentarze (15)
Napiszcie proszę czy coś was dzisiaj dotyka z tego fragmentu.:-)
https://youtu.be/cWwg-YSqF_U?feature=shared
A czemu nie korzystasz ze wstawiennictwa JP2?
Herezje kironko to są. Opieram osąd o pismo.święte, a w nim słowa jezusowego przyjaciela Dawida. Po twoich przrchwałkach mogą liczni nawet niedopieszczeni zwątpić w słowo:
"Psalmie 139:1-4
Panie, przenikasz i znasz mnie,
2 Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
3 widzisz moje działanie i mój spoczynek
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
4 Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz".
Ten pan z psalmu i moje pisanie i myśli zna. Jeślu są niezmienne znaczy że pokazuje mi gest - a takiego wała.
Po kiego diabła miałbym mówić mu co potrzebuję jeśli o tym lepiej ode mnie wie?
Myślisz, że jesteś dla niego nieodgadniona?
A Karol W? Jak sądzisz, jeślu bóg odebrał duszę Maryi i nieżywa ona to jego zostawił żywego?
On czeka w rozkładzie na paruzje z nadzieją repety.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania