Widziałem kuraka 2
Znowu widziałem w tivi kuraka,
niby dorosły, gadka kurczaka.
Ta groźna mina, dęte policzki
przestraszyć mogły z drobiu perliczki.
Co on tam gdacze? Ktoś jeszcze słucha?
Słowa pozerskie, w treści posucha,
im bliżej końca, tym pauzy dłuższe,
podgardle wyżej i słowa krótsze.
Że się ośmiesza? Że wciąż żałosny?
Chce przetrwać zimę, byle do wiosny
i w części lata chce jeszcze pisnąć?
W swoim kurniku tombakiem błysnąć?
Od dawna stadko nie słucha gadki.
Większość już szuka nowej posadki
i się od niego zechce odcinać,
a kurakowi zostanie… ślina.
…Jeszcze ten kurak?! Że na wezwanie
znowu na czele narodu stanie?
Naród się obśmiał, objawił wolę:
„Cyrk twój odjechał. Na ciebie kolej”.
Komentarze (13)
Generalnie, to walczą o immunitety. Najlepiej gdyby kilka w tym jeden w rękawie.
Po wysłuchaniu
- zagrożone 20-letnią pryczą
riposta
- ja tu mam immunitet i zarzuty nie zostały prawidlowo postawione a drugi raz tych samych nie wolno stawiać.
Co do purpury biskupiej - tenże świetnie fraszkował, a szaty nosił, gdyż, w tamtych czasach, to była właściwie funkcja urzędnicza, państwowa, a nie duchowna.
😠
Współczuję brak mózgu🤣
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania