wieczna jest tylko śmierć...
Zszarzała,
świecy oparami
przygaszona
jeszcze się wspina.
resztka życia
zygzakiem koślawym
znaczy się
na ścianie.
deszcz na szybach
gra jej marsza
na pożegnanie.
linia się urywa
życia już
nie utrzyma.
drobiny skrzydełek
nadpalonych
przy ogarku
zgasłym marnie
śladem przegranej
walki o trwanie
+++++ +++
co miało początek ma koniec. wyjątkiem śmierć, ale ceną życie bez reszty
(ireneo, listy do poczętych)
Komentarze (6)
A tu o co biega?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania