wieczór
ciepłota moja mija bo teraz
po zmroku inne są zagadnienia
szerzy się wokół więcej zagadek
niżeli wcześniej – kiedy był ranek
liściaste drzewa toczą się wianem
koralem liści nagle bez granic
wiewiórki biegną niby szalone
ptaki szykują się... w nieznane
nierozpoznane są miny wokół
spojrzenia albo domyślne zwidy
można pomylić się jak nigdy
czy to nie była ma żona z innym?
Komentarze (58)
Może zmieni zdanie, jak wygrasz konkurs na prozę, tylko musisz tekst napisać.
Ja siem pomyliłam, bo miałam napisać chnum, ale mi się spółgłoski pokiełbasiły😅
Może dlatego, że jesteś rogaczem...
Pękło, jak się przeglądałam😆
Napij się melisy i nie krzycz, bo nie musisz.
I nie denerwuj się, bo już nie przyjdę.
Na pewno wolisz towarzystwo Tytuska, więc niech cię często odwiedza.
A Tytuska znajdziesz na swoim koncie.
A moje konta są na profilu.
Dużo czytam, mogę być autorytetem odnośnie, albo nikim.
koralem liści nagle bez granic”
Te dwa wersy jakoś mi nie pasują może to te powtórzone liście? A może…
Tak to całkiem ok
Dzięki za uwagę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania